Makary ma ok. 12 lat, słabo widzi, poruszanie sprawia mu kłopot. Bardzo zaniedbanego seniora znaleziono na ul. Pojezierskiej, kiedy błąkał się bez celu. Z kolei ma ok. 10 lat. W bardzo ciężkim stanie trafił pod opiekę weterynarzy. Znaleziono go na gruzowisku przy ul, 3 Maja. Nie udało się ustalić jego opiekunów.
To jest dziwne, że pies żyje kilka lat w jakimś miejscu, a gdy ginie nikt go nie kojarzy, nie potrafi wskazać gdzie mieszkał - mówi Marta Olesińska, ze schroniska. - Taki pies nie ma szans na adopcję. Jest skazany za klatkę.
W schronisku dla zwierząt w Łodzi jest już 435 czworonogów
Do placówki trafił także roczny Feluś. Pies był przywiązany do drzewa w parku Reymonta. Wokół niego rosły gęste krzaki, był niewidoczny z ulicy. Na szczęście jego pisk usłyszeli młodzi ludzie, którzy wezwali Animal Patrol straży miejskiej. Jest ufny, choć był bardzo wychudzony. Do drzewa przywiązano go czerwoną smyczą.
Codziennie przychodzi ktoś, kto chce oddać psa do schroniska, bo wyjeżdża i już jutro ma samolot, pociąg, kwaterę – dodaje Marta Olesińska. - Jak nie chcemy psa przyjąć porzucają go lub przywiązują do płotu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?