Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protestują przeciw podwyżkom czynszu na Olechowie i Janowie. Pikieta przed Urzędem Miasta [ZDJĘCIA]

Maciej Kałach
Grzegorz Gałasiński
Ponad 100 osób protestowało w sobotę (11 marca) przed siedzibą Urzędu Miasta Łodzi. Uczestnicy pikiety sprzeciwiają się planowanym podwyżkom czynszu w blokach na Olechowie i Janowie.

W sobotę przed siedzibą Urzędu Miasta Łodzi przy ul. Piotrkowskiej 104 pojawiło się ponad 100 osób. Pikietujący skandowali hasło "stop podwyżkom". Celem akcji ma być cofnięcie decyzji o podwyżkach czynszu w komunalnych blokach na Janowie i Olechowie, która wejdzie w życie od maja 2017 roku,

- Hanna Zdanowska dostała 160 zł podwyżki pensji, a ja taką samą kwotę podwyżki czynszu - mówił jeden z protestujących.

Inny wyliczał, że obecnie płaci za 59-metrowe mieszanie 700 zł miesięcznie, a po podwyżce czynsz wzrośnie do 850 zł.

Pikietujący mówili m.in. o sypiących się balkonach i narzekali na miejskich administratorów, bowiem ci - zdaniem protestujących - nie interesują się stanem bloków. W odpowiedzi magistrat posłał do pikietujących urzędników, aby ci zebrali informacje, w których konkretnie lokalach komunalnych znajduje się grzyb i inne niedogodności.

Ale cofnięcia decyzji o podwyżce czynszów nie będzie. Jak tłumaczył w sobotę Andrzej Chojnacki z Urzędu Miasta Łodzi, protestujący mieszkańcy odnoszą nową stawkę (8,91 zł za metr kwadratowy) do przejściowego poziomu z lipca 2016 (6,30 zł), tymczasem powinni pamiętać, że wcześniej czynsz był niewiele niższy (8 zł).

Według wyliczeń urzędników, 17 proc. mieszkań w Łodzi należy do zasobób komunalny. Z czynszów (przy założeniu, że wszyscy płacą) miasto zyskuje 96 mln zł rocznie, jednak utrzymanie tych lokali kosztuje 130 mln zł. Stąd konieczność podwyżek.

Wyższy czynsz na Olechowie i Janowie. Mieszkańcy protestują przeciw podwyżce [ZDJĘCIA]

Po proteście Urząd Miasta Łodzi wydał oświadczenie w sprawie podwyżki czynszu:

Przygotowaliśmy kompleksowy system opłat i ulg dla najemców gminnych lokali. Taki, który uzależnia wysokość opłat i bonifikat od stanu budynku i wyposażenia mieszkania, a nie do tego, w jakim rejonie miasta nieruchomość się znajduje. Był to proces. W ubiegłym roku zlikwidowaliśmy dodatkowe "opłaty", jakie wnosili najemcy bloków komunalnych. Od lipca 2016 r. lokatorzy mieszkań w blokach na Olechowie nie muszą już płacić dodatkowych 30 proc. więcej za mieszkanie w stosunkowo nowym budynku, bo wybudowanym pod koniec lat 90tych lub na początku 2000.
W grudniu 2016 r. Rada Miejska przyjęła nowy system zniżek w stawkach czynszów obowiązujących w zasobie komunalnym. Do tej pory lokator, który mieszkał w najgorszym zasobie - nie miał CO, gazu ziemnego czy wc w mieszkaniu lub jego mieszkanie znajdowało się z budynku przeznaczonym do kompleksowego remontu - mógł liczyć na maksimum 50 proc bonifikaty w czynszu. Czyli przy stawce bazowej 7 zł - realny czynsz płacony w najgorszym zasobie wynosił 3,5 zł.
Po grudniowych zmianach zniżki za najgorszy standard w lokalu mogą sięgnąć 60 proc. To oznacza, że nawet po regulacji stawek czynszowych w maju 2017 r., przy stawce bazowej wynoszącej 9 zł - za lokal w najgorszym zasobie najemca zapłaci jedynie 3,6 zł za mkw.
Dodajmy, że zmiana stawki bazowej od 1 maja 2017 r. to pierwsza od 4 lat (ostatnia była w lipcu 2013 r.) regulacja czynszu. Podkreślamy też, że 9 zł za mkw najmu to już maksymalna stawka, która obowiązywać będzie w całym zasobie mieszkaniowym gminy i będzie dotyczyła jedynie 400 najemców najlepszych lokali w centrum miasta. 400 lokali na 45-tysięczny gminny zasób mieszkaniowy Łodzi.
Żaden najemca lokalu komunalnego w Łodzi nie zapłaci po 1 maja więcej niż te 9 zł za mkw. Mieszkańcy bloków na Olechowie zapłacą 8,91 zł po 1 maja (jeszcze w czerwcu 2016 r. płacili 8,5 zł za mkw).
Tymczasem czynsze w innych dużych miastach są wyższe: w Krakowie lokator płaci nawet 13,02 zł za mkw, we Wrocławiu 11,73 zł, w Gdańsku 10,2 zł, a w Katowicach 9,09 zł. Dla porównania - lokatorzy takich samych bloków WTBSu na Olechowie płacą od 10 do 12 zł za najem.
Dzisiaj najemca lokalu socjalnego zapłaci jedynie 1,75 zł za mkw, zaś po 1 maja 2017 r. jedynie 5 groszy więcej - 1,8 zł
Tymczasem Łódź, największy kamienicznik w Polsce, musi nadrabiać 70 lat zaległości w remontach budynków komunalnych. W 2011 r. mieliśmy 2,9 proc. budynków w dobrym stanie. Teraz to ok. 11 proc. I to po wydaniu 200 mln zl na remont ok. 200 budynków. I corocznym wykładaniu 40 mln zł na remonty lokali i naprawy w budynkach.
Musimy też borykać się z naprawą usterek, które mają bloki budowane w latach 90 i na początku 2000 na Olechowie. Na te remonty musimy mieć pieniądze. Tymczasem wpływy z czynszów w 2016 r. nie przekroczyły 100 mln zł. Musieliśmy z budżetu miasta dołożyć do utrzymania zasobu 40 mln zł.
Szanowni Państwo, wiemy, że część lokatorów kwestionuje wysokość naliczonych czynszów. Uważają, że stan ich budynku czy lokalu jest gorszy niż to wynika z naszych naliczeń. Przez miesiąc wpłynęło do nas ok. 45 reklamacji. Weryfikujemy je.
kilka dni temu rozpoczęliśmy kontrolę zasobu. Przez tydzień odwiedziliśmy około 200 lokali na samym Olechowie. Najczęściej lokatorzy zgłaszali nam zawilgocenie i zagrzybienie lokali. W kilkunastu przypadkach te usterki potwierdziły się. Lokatorzy dostaną zniżkę w czynszu o 20 proc. do czasu usunięcia usterki. Czyli zamiast 8,91 zł zapłacą 7,2 zł za mkw. Lokal każdego, kto zgłosi do nas takie usterki zostanie skontrolowany, a czynsze - ewentualnie zweryfikowane.

Łodzianie protestują przeciwko podwyżce czynszu w mieszkaniach komunalnych

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto