Program opieki nad bezdomnymi psami w Tomaszowie przyjęty. Nie obyło się bez dyskusji

W ubiegłym roku po raz pierwszy w Tomaszowie magistrat przeprowadził akcję darmowego sterylizowania i kastracji zwierząt, co miało się przyczynić do zmniejszenia populacji zwierząt w mieście. Zainteresowanie nie było zbyt wielkie.

W tym roku dodatkowo miasto chce akcję sterylizacji połączyć z czipowaniem zwierząt. Urzędnicy liczą, że dzięki temu zgłosi się więcej właścicieli zwierząt, co w efekcie przyczyni się do zmniejszenia problemu bezdomnych psów w mieście.

Zapis o czipowaniu znalazł się w uchwalonym właśnie programie opieki nad zwierzętami na 2014 rok. Program wywołał dyskusję radnych. Jak się jednak okazało, związane z nim konsultacje przeszły bez echa. Przedstawiciele Tomaszowskiego Towarzystwa Opieki nadZwierzętami projekt dostali, ale ponieważ w zasadzie niczym on się nie różnił odubiegłorocznego (a poprzednie uwagi TTOnZ nie zostały uwzględnione), tym razem program przemilczeli.

Tymczasem schronisko dla bezdomnych zwierząt w Tomaszowie jest oblężone, obecnie przebywa w nim około 180 zwierząt, choć teoretycznie powinno ich być około 130. Jak jednak zapewniają urzędnicy z magistratu, którzy sprawują kontrolę nad przytuliskiem, psy mają tam godne warunki, nie są stłoczone w klatkach, mają dostęp do budy i miski.

Innego zdania jest Mieczysława Goździk, prezeska Tomaszowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, która na sesji samorządu próbowała przekonać radnych, że schronisko nie jest w stanie zapewnić prawidłowej opieki zwierzętom, jest przepełnione i zaniedbane.

Ostatecznie radni program przyjęli, choć za było tylko 11 rajców, a ośmiu wstrzymało się od głosu.

Przypomnijmy, że od ubiegłego roku prowadzeniem schroniska zajmuje się spółdzielnia socjalna Impuls, która wygrała przetarg, ogłoszony przez miasto. Umowę podpisała tylko na rok i już trwają przygotowania do rozpisania nowego przetargu, co ma nastąpić w lutym.