Ci, którzy rozpoczęli strajk ostrzegawczy, siedzieli zamknięci w swoich pokojach, a ich podopieczni odchodzili z kwitkiem. W poczekalniach nie było jednak dużych kolejek. Korzystający z pomocy MOPS-u popierali żądania pracowników socjalnych.
- Mają tyle papierkowej roboty, że naprawdę im współczuję. Należy się im godne wynagrodzenie - mówi Bogumił Rzepka, który we wtorek w godzinach strajku przyszedł do Punktu Pracy Socjalnej przy ul. Piotrkowskiej 61.
Pracownicy socjalni domagali się podwyżki wynagrodzeń do 2,6 tys. zł brutto.
- Musimy mieć wyższe wykształcenie, a zarabiamy jak salowe w szpitalach - mówi Katarzyna Mróz, prezes zarządu Związku Zawodowego Pracowników Socjalnych.
Obecnie zasadnicza pensja pracownika socjalnego wynosi 1,6 tys. zł. W łódzkim MOPS pracuje 330 terenowych pracowników socjalnych. (ij)
Bogumił Rzepka, podopieczny MOPS, uważa, że pracownicy socjalni słusznie domagają się podwyżek. fot. Maciej Stanik
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?