Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poczta Polska ści(ą)ga abonament

DUN
Poczta Polska ści(ą)ga abonament
Poczta Polska ści(ą)ga abonament archiwum Polskapresse
W 2013 roku wezwania do zapłaty zaległego abonamentu RTV dostało kilkanaście tysięcy osób. Radny ze Śląska twierdzi, że płacić nie trzeba, bo poczta nie nadała abonentom nowych numerów.

Zmasowaną akcję egzekwowania abonamentowych zaległości Poczta Polska rozpoczęła dwa lata temu. Od tamtej pory coraz więcej osób otrzymuje pisma z Centrum Obsługi Finansowej PP wzywające do zapłaty abonamentu RTV za ostatnie pięć lat. Dotyczy to osób, które wcześniej płaciły, ale przestały. Razem z odsetkami to zwykle około 1,5 tys. zł. Należność powinna być uregulowana w ciągu siedmiu dni. W przeciwnym razie poczta kieruje sprawę do urzędu skarbowego.

Fiskus może np. zająć konto, lub wejść na rentę lub emeryturę. - W 2013 r. do urzędów skarbowych w woj. lubelskim trafiło kilkanaście tysięcy tytułów wykonawczych. Tylko do Pierwszego Urzędu Skarbowego w Lublinie aż 6 tysięcy - mówi Marta Szpakowska, rzeczniczka prasowa Izby Skarbowej w Lublinie.

Tymczasem Czesław Starosta, radny ze śląskiego Orzesza, znalazł lukę, która w jego opinii pozwala nie płacić abonamentowych zaległości. Samorządowiec powołuje się na rozporządzenie ministra transportu z 2007 r., zgodnie z którym poczta miała w ciągu roku nadać posiadaczom odbiorników radiowych i telewizyjnych indywidualne numery identyfikacyjne i poinformować ich o tym. Zdaniem radnego - nie zrobiła tego, więc w listopadzie 2008 r. wszystkie wcześniejsze rejestracje odbiorników straciły ważność. Wygasł tym samym obowiązek płacenia. - Jedna z mieszkanek Orzesza dostała wezwanie do zapłaty zaległego abonamentu - blisko 1,4 tys. zł. Wystąpiła więc do poczty o przedstawienie dokumentów, na podstawie których wysunięto roszczenie. Instytucja powinna mieć np. dowód nadania i potwierdzenia odbioru pisma z nadaniem numeru identyfikacyjnego. A poczta odpisała, że... upomnienie o zaległościach nie ma uzasadnienia.

W kolejnym podobnym przypadku poczta przesłała różne dokumenty, ale żaden nie był tym, wymaganym przez wspomniane rozporządzenie - opisuje radny Starosta. - Nie namawiam nikogo do unikania płacenia podatków, czy innych opłat. Ale jeśli poczta nie wywiązała się z obowiązku i teraz wprowadza ludzi w błąd wyłudzając należności, dlaczego obywatele mają ponosić koszty? Zachęcam więc, żeby w podobnych przypadkach zwracać się do poczty o przedstawienie dokumentów, będących podstawą do zapłaty zaległości - dodaje.

Zbigniew Baranowski, rzecznik Poczty Polskiej, w mailowej odpowiedzi na nasze pytania, zapewnia, że poczta nadała abonentom indywidualne numery identyfikacyjne. - O nadaniu numeru operator powiadamiał użytkowników - podkreśla Baranowski. Co, jeśli ktoś zawiadomienia nie otrzymał? Tego rzecznik nie wyjaśnia. Ale przypomina, że obowiązek płacenia abonamentu wynika z ustawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Poczta Polska ści(ą)ga abonament - Lublin Nasze Miasto

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto