Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi informuje, że do pobicia doszło w nocy z soboty na niedzielę. 25-latek poszedł do nocnego klubu z grupą znajomych. Jeden z młodych mężczyzn obchodził wieczór kawalerski. Pokrzywdzony 25-latek tłumaczył, że przekazał jednej z tancerek pieniądze, twierdząc, że zamawia indywidualny taniec. Kobieta nie przystąpiła do wykonywania zamówionej usługi i mężczyzna zaczął się niecierpliwić.
Postanowił wyjaśnić sprawę. Okazało się, że tancerka potraktowała pieniądze jako napiwek. 25-latek rozmawiał z tancerką przy barze. Prawdopodobne jest, że pokrzywdzony w pewnym momencie popchnął tancerkę
Ochroniarz zareagował po tym incydencie i usiłował nakłonić pokrzywdzonego do opuszczenia lokalu. 25-latek nie chciał wyjść z klubu, co wywołało u ochroniarza wybuch agresji.
Kopania mówi, że ochroniarz zaczął bić 25-latka pięściami po głowie, a gdy ten upadł, kopał go po ciele, a zwłaszcza po twarzy. Następnie, pokrzywdzony został wyniesiony przed drzwi klubu nocnego i pozostawiony na zewnątrz. Wtedy również użyto wobec niego gazu obezwładniającego.
Znajomi pobitego wezwali pogotowie. Mężczyzna został natychmiast odwieziony karetką do szpitala. 25-latek w wyniku pobicia doznał w szczególności rozległych obrażeń głowy m.in. złamania szczęki, nosa oraz ściany oczodołu.
W poniedziałek 29-letni ochroniarz został zatrzymany przez funkcjonariuszy I komisariatu policji w Łodzi. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?