Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po Łodzi "szlakiem dziwnych rzeźb"

Krzysztof Olkusz
Oprócz szlaku "śladami łódzkich fabrykantów" czy "Łodzi filmowej" miasto można zwiedzać "szlakiem dziwnych rzeźb". Nawet jeśli są podpisane, budzą rozmaite skojarzenia.

Rzeźba u zbiegu ulic Rokicińskiej i Puszkina przedstawiać ma fragment bawełnianej dzianiny, ale większość łodzian nie widzi w niej pamiątki po przemyśle włókienniczym. - To pomnik sera - twierdzi Anna Mlonka, absolwentka UŁ.

- Kiedy umawiam się "pod serem", każdy wie o co chodzi - dodaje. Małgorzata Gajecka, kierownik referatu komunalnego delegatury Łódź Widzew, przyznaje, że to potoczne określenie jest popularne; także z powodu lokalizacji przy restauracji sieci McDonald's.

- Ale jest to jednak rzeźba upamiętniająca tradycje włókiennicze - zapewnia. Co więcej, wyrażenie "pomnik sera" przyjęło się na tyle, że wpisane w wyszukiwarkę internetową wyświetla informacje właśnie na temat pomnika dzianiny.

Do włókienniczej tradycji nawiązuje także biała rzeźba, witająca podróżnych przed dworcem Łódź Kaliska. Wcześniej (do roku 1995) "Czółenko" autorstwa prof. Andrzeja Jocza stało na skrzyżowaniu alei Mickiewicza i Włókniarzy. Część łodzian i podróżnych uważa pomnik za abstrakcję. - Może to i czółno tkackie, ale gdybym nie wiedziała, to bym nie skojarzyła - twierdzi pani Dorota, mieszkanka Karolewa.

Intrygujących rzeźb i pomników jest w Łodzi więcej, żeby wymienić instalację pod nazwą "Dzwony dla Łodzi" u zbiegu alei Mickiewicza i Kościuszki (ma zostać przeniesiona do Parku Rzeźb w Manufakturze), czy widzewską rzeźbę zatytułowaną "Wyrwany z ziemi", nasuwającą skojarzenia z... pochodnią. Wszystkie w swej zagadkowości przebija "dzieło" z 1973 roku, ustawione przy "ślimaku" na Maratońskiej i Waltera-Jankego. Nieoznaczona, wielka, rdzewiejąca kula z dziurami kojarzy się mieszkańcom Retkini jedynie z... kulą z dziurami.

Referat komunalny delegatury Łódź Polesie zapewnia, że nie posiada żadnych danych na temat rzeźby przy ul. Maratońskiej. - Pomnik znajduje się w pasie drogi zewnętrznej, więc to Zarząd Dróg i Transportu nim się zajmuje - odsuwa temat Grzegorz Agata, p.o. kierownik referatu komunalnego.

- Z wyjątkiem głazów poświęconych Grzegorzowi Palce i Janowi Pawłowi II, za wszystkie rzeźby odpowiadają poszczególne delegatury - odbija piłeczkę Aleksandra Mioduszewska, rzecznik prasowy ZDiT.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po Łodzi "szlakiem dziwnych rzeźb" - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto