Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ŁKS nie mogli trenować z powodu burzy

Paweł Hochstim
Brak Marcina Smolińskiego (od lewej) byłby dużym osłabieniem drużyny ŁKS
Brak Marcina Smolińskiego (od lewej) byłby dużym osłabieniem drużyny ŁKS fot. Krzysztof Szymczak
Pechowo wyznaczyli godzinę poniedziałkowego treningu trenerzy ŁKS. Piłkarze mieli ćwiczyć dopiero o godz. 18, a niemal w tym samym momencie nad Łodzią rozszalała się burza. Trzeci zespół pierwszej ligi trenował więc w hali i na siłowni.

Ełkaesiacy mieli w planach zajęcia na boisku przy ul. Srebrzyńskiej. Nie tylko z powodu deszczu nie można było jednak przeprowadzić tam zajęć. Około godziny 18 w Łodzi momentalnie zrobiło się ciemno, a boisko treningowe ełkaesiaków w parku na Zdrowiu nie jest wyposażone w sztuczne oświetlenie. Trener ełkaesiaków Andrzej Pyrdoł miał pecha, bo przez cały poniedziałek w Łodzi była idealna pogoda do trenowania i dopiero późnym popołudniem rozpętała się burza.

Na zajęcia przyszli wszyscy piłkarze, ale nie oznacza to niestety, że wszyscy będą mogli zagrać w piątkowym spotkaniu z Wartą w Poznaniu, które rozpocznie się o godz. 19. Na kłopoty ze zdrowiem narzekają bowiem Marcin Smoliński i Rafał Kujawa. Obaj nie zdołali dokończyć piątkowego meczu z Piastem Gliwice i zostali zmienieni. Ich absencja byłoby poważnym osłabieniem i trener Pyrdoł musiałby sporo namieszać w składzie, by ich zastąpić. Prawdopodobnie w miejsce Smolińskiego zająłby Damian Seweryn, a zamiast Kujawy szansę debiutu w ŁKS mógłby dostać Bartosz Romańczuk. Ten ostatni wreszcie jest zdrowy i gotowy do gry. Jeśli Romańczuk wyszedłby w podstawowym składzie, pewnie zająłby miejsce na lewej pomocy, a na prawą stronę powędrowałby dotychczasowy lewy pomocnik łódzkiej drużyny Jakub Kosecki.

Do piątkowego meczu na stadionie w Poznaniu przy ul. Bułgarskiej ełkaesiacy będą trenować już codziennie. Po ostatnim spotkaniu z Piastem mieli wolną niedzielę i większą część poniedziałku.

Piątkowy mecz będzie miał wymiar symboliczny dla dwóch piłkarzy ŁKS. Seweryn w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu grał w Warcie, natomiast Mariusz Mowlik pochodzi z Poznania i przez wiele lat był zawodnikiem Lecha, który swoje mecze rozgrywa na stadionie przy Bułgarskiej. Mowlik spędził w seniorskiej drużynie Lecha sześć sezonów i zdobył z poznańskim zespołem Puchar Polski, a później wystąpił w dwóch meczach Pucharu UEFA z rosyjskiej Tieriekiem Grozny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto