Wygląda na to, że PGE Skra wreszcie złapała odpowiednią formę. W meczu z lubińskim zespołem emocji było niewiele, bo bełchatowianie byli zespołem o kilka klas lepszym. Gdy przyspieszali, błyskawicznie uciekali rywalom, choć w końcówce ostatniej partii Cuprum odrobiło całe straty.
Już kilka pierwszych akcji pokazało, że w doskonałej dyspozycji jest Mariusz Wlazły, a wiadomo, że w takich przypadkach maleją szanse na sukces mocniejszych drużyn, niż Cuprum.
Bo choć PGE Skrę i Cuprum w tabeli dzielą ledwie dwie pozycje, to różnica w poziomie sportowym jest znacznie wyższa. Tym bardziej, że kilkanaście dni temu trener Philippe Blain dał się wreszcie przekonać do pomysłu wystawiania w roli przyjmującego Bartosza Kurka. To nie przypadek, że od tego momentu gra PGE Skry zdecydowanie poszła w górę.
W pierwszym secie walki nie było w ogóle, a w drugim tylko do stanu 9:11, gdy asa w bełchatowskie pole posłał Łukasz Kaczmarek. Z ośmiu kolejnych akcji PGE Skra wygrała siedem i uciekła rywalom, który do końca partii zdobyli zaledwie pięć punktów. To była przepaść we wszystkich elementach, a nieszczęście lubinian zaczynało się od fatalnego przyjęcia zagrywki.
Dziesięciominutowa przerwa w meczu niczego nie zmieniła – nadal PGE Skra była zespołem znacznie lepszym i pewnie dążyła do zwycięstwa. Wprawdzie po tym, jak jej przewaga szybko urosła, w końcówce gospodarze stracili całe prowadzenie, bo Cuprum doprowadziło do remisu 22:22, ale to było ostatnie słowo lubinian. Chwilę później, po ataku Mariusza Wlazłego, bełchatowianie cieszyli się ze zwycięstwa 3:0.
Kolejne spotkanie PlusLigi bełchatowski zespół rozegra we wtorek o godz. 20.30 z Cerradem Czarnymi w Radomiu.
PGE Skra Bełchatów – Cuprum Lubin 3:0 (25:20, 25:16, 25:23)
PGE Skra: Uriarte, Penczew, Lisinac, Wlazły, Kurek, Kłos, Piechocki (libero) oraz Szalpuk. Trener: Philippe Blain.
Cuprum: Łomacz, Taht, Gunia, Kaczmarek, Koumentakis, Boehme, Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz, Pupart, Michalski. Trener: Gheorghe Cretu.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?