Jubilatka, mimo sędziwego wieku, czuje się nieźle. Mieszka sama, choć w codziennych zakupach oraz gotowaniu pomaga jej córka.
Pani Helena pytana o receptę na długowieczność, odpowiada: - Trzeba jeść wszystko bez wyjątku, nie zważając na to, czy coś jest tłuste czy też nie. Ja nigdy nie stosowałam żadnej diety i jak widać wyszło mi to na dobre. Nigdy nie paliłam jednak papierosów i stroniłam od wódeczki czy innych alkoholi. Zawsze dbałam także o to, żeby dobrze się wyspać. Zdecydowanie nie należę do nocnych marków, tylko do rannych ptaszków. Wyznaję zasadę, że z kurami trzeba chodzić spać i z kurami wstać. Chodzę więc spać o godz. 20. Budzę się o godzinie 5, a wstaję najpóźniej o godzinie 7.
Pani Helena spędza obecnie czas przede wszystkim na słuchaniu radia. Od czasu do czasu czyta też, z pomocą lupy, prasę.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?