Większość lekarzy nie ma bowiem sprzętu do odczytywania cyfrowych nośników.
- W szpitalu przy ul. Kniaziewicza wykonałem prześwietlenie płuc - opowiada Norbert Grzelak. - Pulmonolog, do którego się potem zgłosiłem, opierał się tylko na opisie radiologa i rozpoznaniu lekarza rodzinnego, ponieważ nie miał na czym odtworzyć płyty z wynikiem.
Internista, do którego wcześniej poszedł pan Norbert, również nie mógł odczytać wyniku prześwietlenia, gdyż w przychodni nie było odpowiedniego sprzętu. Płytę zabrał do domu, aby odtworzyć ją na prywatnym komputerze, a pacjent musiał zgłosić się na konsultacje w kolejnym dniu. Inni chorzy mają jeszcze mniej szczęścia i są odsyłani z powrotem do pracowni radiologicznych, aby wykonano tam zdjęcie na kliszy. Nie tylko tracą czas, ale za taką usługę muszą dodatkowo zapłacić - średnio od 10 do 20 zł.
- Chciałem nawet przyjść z laptopem do przychodni, ale okazało się, że trzeba mieć odpowiednie oprogramowanie do odczytania takiej płyty - dodaje Norbert Grzelak.
- Z wynikami prześwietleń na płycie mamy bardzo dużo kłopotów - przyznaje kierownik przychodni pulmonologicznej przy ul. Limanowskiego. - Płyty bardzo często się nie otwierają. Poza tym nie dysponujemy komputerami w każdym gabinecie, więc lekarz musi przerywać przyjmowanie pacjentów, wychodzić z pokoju i korzystać ze sprzętu w księgowości. Zdarzyło się nawet, że płyta, którą przyniósł do nas pacjent, była zawirusowana i przez to padł nam cały system.
- Nie określamy, w jakiej formie ma być wydane zdjęcie rentgenowskie - mówi Beata Aszkielaniec, rzecznik łódzkiego oddziału NFZ. - Jednak zgodnie z ustawą o prawach pacjenta, za dodatkową dokumentację wyników badań można pobierać opłaty.
- Musimy kupić materiały potrzebne do wywołania zdjęcia na kliszy, a tych wydatków nie zwraca NFZ, więc pobieramy opłaty od pacjentów - przyznaje Marek Kazanek, radiolog z pracowni rentgenowskiej w szpitalu im. Biegańskiego. - Wyniki zapisane na płycie są jednak lepszej jakości, można je przesyłać za pomocą Internetu, a także odpowiednio "obrabiać" na komputerze.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?