Zwycięzcami Orlikowej Ligi Mistrzów w tag rugby zostały drużyny Szkoły Podstawowej nr 5 w Ozorkowie i Gimnazjum nr 3 w Zduńskiej Woli. Serdeczne gratulacje!
Tegoroczny finałowy turniej, który wzorowo zorganizował Łowicz (areną walki rugbistów był Orlik Zespołu Szkół nr 3 przy ul. Grunwaldzkiej) stał na wyższym poziomie niż w roku ubiegłym. Trenerzy wykonali kawał doskonałej roboty z młodzieżą, a Bogdan Lewandowski z Ozorkowa dowiódł po raz kolejny, że rugby to miłość jego życia.
Wielką pracę dla promocji tej dyscypliny wykonali organizatorzy i sędziowie oraz spikerzy zarazem, czyli Zbigniew Jurzysta, Przemysław Pustkowski, Grzegorz Urbaniak. Ich decyzje sędziowie, komentarze przybliżyły wszystkich piękną grę w rugby tag. Tutaj nie powala się przeciwnika, nie atakuje, zrywa się jedynie z jego pasa wstążki (tagi), w ten sposób zatrzymując akcje rywali. Ta gra, jeśli jest prowadzona na wysokim poziomie, potrafi być nader interesująca.
Dla promocji dyscypliny wiele zrobili także rugbiści Budowlanych: Teimuraz Sokhadze, Michał Mirosz, Davit Guguszwili i Sergio Mokia, którzy razem ze swoim prezesem Krzysztofem Serafinem i menedżerem Joanną Madej przyjechali na zawody do Łowicza. Duże zainteresowanie wzbudzał Hyundai z firmy Syguła, sponsora rugbistów.
Emocje wywołał też pokazowy mecz juniorów Orkana Sochaczew i Budowlanych Łódź.
Miłość do tej dyscypliny przechodzi z ojca na syna. Duży talent zdradzał Bartosz Pustkowski, syn Przemysława Pustkowskiego, byłego rugbisty Budowlanych i Orkana. Rugby ma przed sobą przyszłość. Choć to męska gra, na boisku pojawiły się też dziewczęta...
Zobacz również Orlikowa Liga Mistrzów
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?