Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orkan Ksawery w Łódzkiem. Trwa usuwanie skutków wichury

Wiesław Pierzchała
Wyrwane drzewo z korzeniami w Sieradzu
Wyrwane drzewo z korzeniami w Sieradzu Polska Press
ORKAN KSAWERY W ŁÓDZKIEM: Podczas weekendu strażacy i energetycy usuwali skutki orkanu Ksawery, który szalał w Polsce w czwartek i piątek powodując duże straty.

Połamane drzewa, konary i gałęzie oraz zerwane lub uszkodzone linie energetyczne sprawiły, że ekipy strażaków i energetyków miały pełne ręce roboty. Jak nas zapewnił oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, w niedzielę w województwie łódzkim usuwano ostatnie zawalone lub naruszone drzewa oraz duże konary.

Tak było m.in. w Łodzi na ul. Konstantynowskiej, w Wieruszowie na ul. Kuźnickiej, a także w Koluszkach, Wolborzu i mniejszych miejscowościach w powiatach: zgierskim, bełchatowskim, piotrkowskim i radomszczańskim.

– W naszym powiecie w pracuje kilkanaście ekip energetycznych. Wsparcie przysłano także z Warszawy – mówiła wczoraj Wioletta Bąk-Kempa, rzeczniczka starostwa radomszczańskiego. – Energetycy w pierwszej kolejności pracują nad usunięciem awarii na liniach średniego napięcia. Później zajmą się liniami niskiego napięcia. PGE rozdysponowała trzy duże agregaty, które zapewniają prąd kilku miejscowościom w gminie Kodrąb i Gomunice.

Orkan Ksawery zrywał dachy i powalał drzewa

Powalone drzewa wciąż zalegają w radomszczańskim Parku Świętojańskim. Urzędnicy magistratu w Radomsku informują, że pracownicy firmy, która ma usunąć drzewa, w piątek zostali powiadomieni o szkodach, a w niedzielę byli na miejscu. Wkrótce ściągną odpowiedni sprzęt i do wtorku drzewa mają być usunięte. Park cały czas jest zamknięty dla spacerowiczów.

Energetycy usuwali skutki nawałnicy także w pow. wieluńskim. Wczoraj bez prądu nadal musieli sobie radzić m.in. mieszkańcy ul. Źródlanej w podwieluńskim Gaszynie. Ludzie narzekali, że nie można się dodzwonić do zakładu energetycznego.

– Na numer 991 dzwoniłem dwa razy po 7 minut i nie udało mi się porozmawiać z człowiekiem. Najpierw automat informował mnie o miejscowościach, gdzie nie ma prądu, ale ani słowa nie było o Wieluniu. Potem powtarzał „proszę czekać, będzie rozmowa” i po kilku minutach połączenie zostało zerwane – narzeka mieszkaniec ul. Kolejowej w Wieluniu. Tam prąd popłynął w sobotę rano, po 37 godzinach przerwy.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto