Wątpliwości co do słuszności i logiczności uchwały mieli radni Prawa i Sprawiedliwości.
- Dziwi mnie projekt tej uchwały, bo po likwidacji "Manhattanu" przy ulicy Centralnej nie sądziłem, że jeszcze będziemy zajmować się drobnym handlem. Argument, że jest to walka z rozprzestrzeniającym się handlem w ogóle do mnie nie trafia. Sam pomysł wygląda jak administracyjna walka z czymś co funkcjonowało od wieków, czyli handlowaniem nie tam gdzie władza pozwala, ale tam gdzie się to opłaca - zgłaszał swoje wątpliwości Tomasz Panek, radny PiS
Prezes Nieruchomości Puławskich Krzysztof Głażewski w projekcie uchwały przesłanym do pana prezydenta aby ten przedłożył go na radzie, jako jeden z koronnych argumentów stojących za podniesieniem stawek, podawał właśnie owo niekontrolowane rozprzestrzenianie się handlu. Między innym na osiedlu Niwa i w pasie łączącym ulicę Piłsudskiego z Centralną.
W związku z tym, miasto zostało podzielone na trzy strefy w II i III (tych najdroższych) znalazło się praktycznie całe miasto poza targiem na Składowej, Norwida, placem targowym przy Lubelskiej (teren po byłym tartaku), terenami przyległymi do cmentarzy i parkingiem przy "błoniach miejskich" od strony ulicy Kaniowczyków. W tych dwóch strefach dzienna stawka opłaty targowej mieści się w przedziale od 100 do 320 zł, w zależności od tego czym i jak się handluje.
- Tego typu rozwiązanie ma się przyczynić do przeniesienia handlu na teren zorganizowanych targowisk, eliminując go z pasów drogowych i miejsc do tego nie przystosowanych - argumentował prezes Głażewski
Za uchwałą głosowało 12 radnych, 5 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu, efekty nowej regulacji prawnej jak zwykle zweryfikuje czas.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?