Właścicielem znaku Złota Nitka jest miejska spółka Expo, ale licencję na organizację miały firmy Lowee Events i Salt& Pepper. Umowa miała obowiązywać jeszcze przez dwa lata.
- Chcieliśmy, żeby Złota Nitka się rozwijała, myśleliśmy o pokazaniu projektantów, którzy do tej pory brali w niej udział, o zaproszeniu zagranicznych projektantów i przygotowaniu targów. To były nasze dwie oferty: jedna na galę, a druga rozbudowana o dodatkowe dni pokazów i targi - mówi Ewa Bieńkowska, organizator Złotej Nitki. - W odpowiedzi dostaliśmy informację, że na Złotą Nitkę pieniędzy nie ma, odmówiono nam również przedłużenia licencji na znak, ale są za to pieniądze na wydarzenie modowe i miasto zaprasza nas do startowania w przetargu na organizację tego wydarzenia.
Ta impreza to Łódź Young Fashion, zapowiedziana tydzień temu przez Łódzkie Centrum Wydarzeń i Akademię Sztuk Pięknych. Impreza ma być... międzynarodowym konkursem dla projektantów z rekordową nagrodą. Dla zwycięzcy przeznaczono aż 30 tysięcy euro.
Łódź Young Fashion: 30 tys. euro dla najzdolniejszego projektanta
24. edycja Złotej Nitki zapowiadana była na 12 maja. Projektanci, którzy chcieli wziąć w niej udział, mieli jeszcze dziesięć dni na zgłoszenie się. Komisja po tym czasie miała wybrać najlepsze kolekcje konkursowe.
O udział w ubiegłorocznej edycji ubiegało się blisko 50 projektantów z całej Europy. Zgłoszenia napływały z Węgier, Francji, Anglii, Białorusi czy Litwy. Na wybiegu Złotej Nitki swoje pierwsze kroki stawiało wielu znanych polskich projektantów. Wśród nich znaleźli się mi.in. duet paprocki&brzozowski, Maciej Zień, Monika Onoszko, Rafał Michalak, Łukasz Jemioł.
CZYTAJ WIĘCEJ: Złota Nitka 2017 odwołana. Miasto nie dało dotacji i przygotowuje Łódź Young Fashion
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?