Zlikwidowanie autobusu z Pabianic do Łodzi stanowi problemem. Tym bardziej że chodzi o dwie linie, które funkcjonują od wielu lat i do których pasażerowie się przyzwyczaili.
Z krańcówki przy ul. Waltera-Jankego na pl. Dąbrowskiego w Łodzi pierwszy odjeżdża w dni robocze o godz. 4.40, a ostatni o godz. 19.10, natomiast sprzed szpitala odpowiednio o godz. 5.20 i 18.40. Z początkiem czerwca znikną wszystkie.
Jolanta Kluf, kierownik działu przewozów pasażerskich w PKS Łódź informuje, że przewoźnik do utrzymania linii dokłada 10 tys. zł. Wpływy ze sprzedaży biletów są małe. W okresie letnim spadają jeszcze bardziej. PKS Łódź jest w stanie utrzymać te linie pod warunkiem partycypowania przez gminy w kosztach.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?