Po meczu szkoleniowiec nie ukrywał jednak, że nie są to zawodnicy, którzy mogą podnieść jakość drużyny i tym samym zagwarantować utrzymanie się w ekstraklasie. - Zostawimy jednego albo dwóch - mówił.
Ale zostało sześciu. Z łódzką drużyną na siłowni trenowali w poniedziałek: Michał Osiński, Łukasz Bocian, Rafał Kosiec, Kamil Bartosiewicz, Jason Villagomez i Adrian Jurkowski, który sprawdzany był w pierwszym sparingu z Koroną Kielce. Można zaryzykować stwierdzenie, że zostali nie dlatego, iż są tacy dobrzy, lecz z powodu problemów ze skompletowaniem kadry na rundę wiosenną. Do tego - co bardzo ważne - nie przeraża ich sytuacja organizacyjna w ŁKS.
Wydaje się, że z wymienionych graczy najbardziej łódzkiej drużynie przyda się Osiński. 34-letni wychowanek ŁKS, który ostatnie cztery lata spędził w Podbeskidziu Bielsko-Biała może rozwiązać problemy z obsadzeniem lewej strony obrony, gdzie jesienią najczęściej grał Marcin Kaczmarek, który zimą rozwiązał kontrakt i odszedł do Widzewa.
Nadzieje można wiązać też z Jurkowskim, Villagomezem i Bocianem. Pierwszy z nich ma dobre warunki fizyczne i zwiększy konkurencję na środku obrony. Trzeba jednak pamiętać, że 20-letni defenser do tej pory najwyżej grał w trzeciej lidze (Hutnik Kraków). - Arkadiusz Piech, Artur Sobiech czy Maciej Jankowski w Ruchu debiutowali w ekstraklasie - przekonuje dyrektor sportowy ŁKS, Jarosław Dziedzic.
Za to dobrze wyszkolony technicznie Amerykanin i były piłkarz GKS Bełchatów będą walczyć o miejsce w środku pola.
Na razie trudno spodziewać się w Łodzi piłkarzy ogranych w ekstraklasie, na co przed rozpoczęciem przygotowań liczył Tarasiewicz. W klubie na pytanie o sytuację kadrową najczęściej można usłyszeć odpowiedź: oby tylko nie było gorzej. Wygląda jednak na to, że wkrótce szkoleniowiec straci kolejnego zawodnika. Nadal kontrakt chce rozwiązać Cezary Stefańczyk, który zamierza wrócić do walczącej o awans do ekstraklasy Zawiszy Bydgoszcz.
We wtorek ełkaesiacy mają trenować na własnych obiektach, a w sobotę zagrają w Warszawie z Legią (godz. 13).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?