Nowy Lidl i kolejna Biedronka mają powstać w Tomaszowie

Nowy obiekt handlowy może niebawem powstać przy ul. Farbiarskiej. Starostwo wydało właśnie pozwolenie na budowę marketu o powierzchni do 2 tys. mkw na działce przy tej ulicy, dokładnie naprzeciwko byłej budowlanki. Obecnie znajduje się tam opuszczony budynek wielorodzinny, który jest przeznaczony do rozbiórki. Pozwolenie na rozbiórkę tego budynku także zostało już przez starostwo wydane. Kiedy mogą ruszyć prace, jeszcze nie wiadomo. Przygotowaniem inwestycji zajmuje się deweloper na zlecenie sieci handlowej.
W tym przypadku prawdopodobnie przy Farbiarskiej stanie kolejna w mieście Biedronka, już piąta. Dla porównania w sąsiednim Piotrkowie Biedronek jest już dziewięć
.
Nareszcie przestanie także straszyć stary młyn stojący na skrzyżowaniu ul. Warszawskiej i Dzieci Polskich. Przypomnijmy, że dawny młyn uległ spaleniu w 2008 roku i od tej pory stroi i straszy. O tym, że może tam powstać kolejny market i ma to być Lidl mówiło się od wielu miesięcy.

Pod koniec maja do starostwa powiatowego wpłynął wniosek o pozwolenie na rozbiórkę obiektu. Jak potwierdza Paweł Malej, naczelnik wydziału architektury i budownictwa w starostwie, wniosek czeka na rozpatrzenie. Na razie nie został jeszcze złożony wniosek o pozwolenie na budowę w tym miejscu obiektu handlowego, a z naszych ustaleń wynika, że ma to być drugi w Tomaszowie Lidl.

Jak się okazuje, przybywa terenów w mieście, gdzie mogłyby powstać markety handlowe o powierzchni handlu do 2 tys. mkw (bo na tyle pozwalają przepisy bez konieczności przygotowywania miejscowego planu zagospodarowania). Ostatnio do wydziału architektury i budownictwa w starostwie wpłynął też wniosek o pozwolenie na budowę marketu przy ul. Białobrzeskiej. Obiekt miałby powstać na działce wydzielonej z terenu tamtejszego tartaku. Okazało się jednak, że wniosek o pozwolenie na budowę miał braki formalne i został przez inwestora wycofany. Niewykluczone, że wpłynie ponownie.

Przypomnijmy, że nowy obiekt handlowy powstaje także na skrzyżowaniu ulic Fabrycznej i Legionów, tam także część powierzchni ma zostać wynajęta pod market spożywczy.

Dla tych, którzy bardziej, niż o kolejnej Biedronce, marzą o prawdziwej galerii handlowej wciąż nie ma dobrych wiadomości. Nadal nie wpłynął do starostwa powiatowego żaden wniosek dotyczący terenów przy Barlickiego (nawet dotyczących ewentualnych rozbiórek ruin po Mazovii).