Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe Centrum Łodzi, nowe nazwy ulic, nowe pomysły

Marcin Bereszczyński
Do rynku Kobro prowadzić mają pasaże Kawalerowicza i Machulskiego
Do rynku Kobro prowadzić mają pasaże Kawalerowicza i Machulskiego mat. prasowe
Ulice, skwery i place poświęcone fabrykantom, ludziom filmu i awangardy oraz włókniarkom znajdą się w przestrzeni ponad stu hektarów w NCŁ.

Nie wszystkie ulice w Nowym Centrum Łodzi będą miały nazwy pochodzące wyłącznie od łódzkich fabrykantów. Konsultacje społeczne dotyczące nazw w NCŁ wykazały, że łodzianie nie chcą przestrzeni z monotematycznymi nazwami. Magistrat zaproponował nowe rozwiązanie. Pierwszych osiem propozycji nazw zostanie przedstawionych radnym do akceptacji na obradach w dniu 28 grudnia.

W konsultacjach społecznych wzięło udział ponad 800 osób. Złożono ponad czterysta propozycji nazw, które często powtarzały się.

- Gdyby zawsze tak dużo osób uczestniczyło w konsultacjach, to byłbym bardzo zadowolony - mówi Grzegorz Justyński, dyrektor Biura ds. Partycypacji Społecznej UMŁ. - Odbyło się burzliwe spotkanie konsultacyjne w EC1. Propozycja nazw to odzwierciedlenie tej dyskusji.

Zobacz też: Rewitalizacja Łodzi rusza w 2017 roku [WIZUALIZACJE]

Do nazwania są 32 ulice, pasaże, place i skwery. Po Świętach radni dostaną do przegłosowania 8 projektów uchwał dotyczących nadania nazw. Ulica zwana roboczo Nowotargową ma stać się al. Scheiblerów. Nowoskładowa ma stać się al. Poznańskich, natomiast Nowowęglowa - al. Grohmanów. Plac przed wejściem na dworzec od Kilińskiego ma być pl. Sałacińskiego. Dworzec nie zmienił adresu, bo ciągle znajduje się przy pl. Sałacińskiego 1, ale plac został przesunięty o 60 metrów. Ulice między dworcem i EC1 mają mieć patronów Krzysztofa Kieślowskiego i Wojciecha Jerzego Hasa. Środowisko filmowej Łodzi proponując włączenie nazw artystów kina w poczet patronów ulic przekonywało, że dobrze będzie brzmiało umówienie się na rogu Kieślowskiego i Hasa. W projekcie nazewnictwa te ulice nie łączą się, ale w przyszłości mają krzyżować się z ulicami, którym patronować będą inni wybitni filmowcy.

Plac przy EC1 ma mieć patrona Władysława Pełczewskiego, łódzkiego inżyniera, zaś pobliska uliczka między Kilińskiego i Tuwima ma być poświęcona Wandzie Jakubowskiej, reżyserce i scenarzystce.

- Chcieliśmy wstępnie nadać nazwy związane z rodzinami fabrykantów, ale konsultacje wykazały, że łodzianie nie chcą monotematycznych patronów - mówi prezydent Hanna Zdanowska. - Na podstawie listów, próśb i spostrzeżeń postanowiliśmy zaproponować nazwy wieloaspektowe, tak jak wielokulturowa jest Łódź.

Wielokulturowość Łodzi nie będzie jednak podkreślona w NCŁ. Pierwotnie planowano kwartał ulic Polska, Niemiecka, Rosyjska i Żydowska na terenie najdroższej działki sprzedanej przez miasto za 85,2 mln zł. Nowy projekt nazw zakłada tam ul. Wajdy, Machulskiego, Munka i Kawalerowicza. Ulice czterech kultur wypadły z projektu. Wykreślono też nazwy skwer Ziemi Obiecanej i skwer Prząśniczki. Zastąpiły je skwery Studentów 1981** roku i Eugeniusza Bodo**. Nazwę poświęconą strajkującym studentom zaproponowało środowisko akademickie, bo po sąsiedzku jest siedziba UŁ.

Zobacz też: 120 mln zł na rynek Kobro i podziemną drogę w Nowym Centrum Łodzi

O zmianę nazwy skwer Prząśniczki zwrócili się radni PiS, którzy zdziwili się, że miasto chce nadać nazwę części maszyny tkackiej, bo prząśniczka to część kołowrotka, a nie prządka. Radni PiS apelowali też o wykreślenie ulicy carskiego kolaboranta Kunitzera. Ulica miała być przedłużeniem Węglowej, a w nowym projekcie jest pl. Kunitzera na terenie MPK przy Tramwajowej.

W nowej wersji nazewnictwa pojawił się pomysł mieszkańców, aby przebicia kwartału między Kilińskiego i Sienkiewicza nazwać ul. Tkaczek, Szwaczek i Prządek.

Procedura nadania nazw
Nazwy ulic nadaje Rada Miejska w Łodzi w formie uchwały. Na sesj Rady Miejskiej 28 grudnia zostanie przedstawionych 8 projektów uchwał nadających nowe nazwy. Nie można od razu nazwać wszystkich ulic w NCŁ, bo większości tych traktów jeszcze nie ma. Przykładowo, teren kupiony przez firmę Ghelamco dopiero będzie projektowany, a ulice wokół nowych budynków powstaną za kilka lat. Miasto będzie musiało porozumieć się, czy będą to drogi wewnętrzne, czy gminne. Dlatego uchwały nadające nazwy ulicom w NCŁ będą pojawiały się etapami wraz z otwieraniem nowych szlaków. Tabliczki z nowymi nazwami ulic pojawią się po uprawomocnieniu uchwał.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto