Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Piotrkowskiej leży ciężko chory bezdomny. Strażnicy miejscy traktują go jak powietrze

Paulina Rolek
Na Piotrkowskiej leży bezdomny. Ręce i gołe stopy ma pokryte ropiejącymi ranami. Cuchnie. Ludzie omijają go szerokim łukiem.

Kilka metrów dalej stoi patrol straży miejskiej. Podziwia panoramę. W zadziwiający sposób bezdomnego nie dostrzega.

Ta historia wydarzyła się w piątek około godz. 16, opowiedziała nam ją stała Czytelniczka. Kilka tygodni temu na naszych łamach opisaliśmy problem bezdomnych nagabujących przechodniów i zakłócających spokój na Piotrkowskiej. Straż miejska chwaliła się wtedy, że od końca maja przez dwa miesiące odebrała 295 zgłoszeń o zakłócaniu porządku na tej ulicy. 117 razy odwożono bezdomnych do Miejskiego Ośrodka Profilaktyki i Terapii Uzależnień.

Mieszkańcy i restauratorzy skarżyli się na brak reakcji ze strony straży miejskiej. Ta zapewniała, że reaguje zawsze, gdy naruszone zostaje prawo. Dlaczego więc nie zareagowała w ostatni piątek? - Ten człowiek nie miał butów. A jego ręce i stopy były pokryte strasznymi ranami - opowiada nasza Czytelniczka. - A strażnicy siedzieli w radiowozie i wietrzyli łokcie, nie wierzę, że nie widzieli leżącego.

Zastępca naczelnika straży miejskiej Leszek Wojtas twierdzi, że tym człowiekiem powinno zająć się pogotowie ratunkowe. - A skąd ta pani wie, że zanim przechodziła tamtędy, nasi funkcjonariusze nie zaoferowali pomocy temu człowiekowi, ale on jej nie przyjął? - pyta retorycznie Leszek Wojtas. - Proszę pamiętać, że potrze-bujący musi pozwolić sobie udzielić pomocy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto