Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na dworcu Łódź Fabryczna brakuje wózków bagażowych

Marcin Bereszczyński
Nie wszyscy podróżni mają walizki na kółkach. Niektórzy muszą dźwigać bagaże. Wózki bagażowe ułatwiłyby im przemieszczanie się po ogromnym dworcu Łódź Fabryczna
Nie wszyscy podróżni mają walizki na kółkach. Niektórzy muszą dźwigać bagaże. Wózki bagażowe ułatwiłyby im przemieszczanie się po ogromnym dworcu Łódź Fabryczna Krzysztof Szymczak
Pasażerowie z ciężkim bagażem mają problem z przejściem do postoju taksówek. Kierowcy nie chcą im pomagać w dźwiganiu, a wózków bagażowych nie ma.

Podróżni muszą dźwigać bagaże przez przestronne hale i perony dworca Łódź Fabryczna. Ułatwieniem mogłyby stać się wózki bagażowe, ale nikt nie wie, czy kiedykolwiek będą.

- Starsze osoby nie mogą poradzić sobie z ciężkim bagażem, żeby dojść do taksówki - mówi czytelniczka, która była świadkiem, jak osoba chodząca o kulach nie była w stanie przenieść sterty walizek i toreb. - Ta osoba stała przy wejściu od strony Kilińskiego, gdzie nie mogą podjechać taksówki . Postój jest z drugiej strony - kontynuuje czytelniczka. - Poszukałam ochrony dworca, aby pomogli. Odpowiedzieli, że nie zajmują się noszeniem bagażu podróżnych. Poszłam na postój, żeby taksówkarze przyszli i pomogli. Odmówili, bo wolą czekać na klienta niż zdobyć go taszcząc ciężary. W końcu poprosiłam czterech młodych mężczyzn, aby pomogli starszej osobie z licznymi bagażami. To skandal, że na ogromnym dworcu za 2 mld zł nie ma ani jednego wózka bagażowego.

Sprawdziliśmy, czy rzeczywiście nikt nie może pomóc osobom z dużym bagażem. Ochrona dworca przekonuje, że niekiedy pomaga nosić walizki. Taksówkarze rzeczywiście odmawiają. Pomagają tylko włożyć walizkę do bagażnika taksówki. Twierdzą, że nie będą nosić bagaży, bo w tym czasie mogą stracić kurs i pieniądze. Mówią, że przejście z jednego końca na drugi z ciężką walizką może trwać nawet pół godziny, więc nie będą ryzykować utraty ewentualnego kursu. Byli też taksówkarze, którzy mówią, że nikt im nie płaci za noszenie gratów, tylko za dowiezienie klienta na miejsce.

Pracownicy Fabrycznego są przekonani, że wózki bagażowe to dobre rozwiązanie

Pracownicy dworca Łódź Fabryczna są przekonani, że wózki bagażowe byłyby znakomitym rozwiązaniem. Zwłaszcza na tak wielkim dworcu, jak Fabryczny. Dziwią się, że kolej o tym nie pomyślała.

- Podróżni od dziesiątek lat są przyzwyczajeni do wychodzenia z dworca od strony ulicy Kilińskiego. Kiedyś tam stały taksówki. Obecnie nic nie może tam podjechać. Wózki bagażowe byłyby doskonałym rozwiązaniem. PKP musi się pochylić nad tym problemem i kupić wózki dla wszystkich dużych dworców - powiedział jeden z pracowników dworca Łódź Fabryczna.

Spółka PKP SA, która zarządza dworcami kolejowymi, nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nie ma wózków bagażowych na Fabrycznym i czy kiedykolwiek tam będą. Paulina Jankowska, rzecznik PKP SA, nie odpowiedziała na proste pytanie dotyczące wózków.

- Odpowiedź będzie udzielona w przyszłym tygodniu, bo muszę to sprawdzić, a mam bardzo dużo pracy związanej z pytaniami od dziennikarzy - usłyszeliśmy od rzeczniczki PKP SA.

Jedno jest pewne. Lepiej zaopatrzyć się w walizki z kółkami niż nieść ciężki bagaż przez ogromny dworzec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto