Motorówki na Zalewie Sulejowskim bez ograniczeń przez kolejny sezon?

Przypomnijmy, że zalew został “uwolniony” dla motorowodniaków po tym, jak Wojewódzki Sąd Administracyjny w ubiegłym roku uchylił przepisy dotyczące Sulejowskiego Parku Krajobrazowego, które wprowadził wiele lat temu wojewoda. Do wprowadzenia regulacji są zobowiązani radni Sejmiku Wojewódzkiego, przez ostatnie miesiące projekt uchwały przygotowywano, konsultowano i uzgadniano w Urzędzie Marszałkowskim. Jednym z jego punktów są właście ograniczenia dla motorówek.

Początkowo zakładał wprowadzenie trzech stref na terenie zbiornika. W pierwszej od zapory w Smardzewicach do linii wytyczonej między Zarzęcinem a Bronisławowem mogłyby pływać łodzie motorowe o napędzie do 15 kW, druga strefa, większej ochrony, zezwalałaby na pływanie motorówkami z silnikami o mocy do 4 kW, dalej w kierunku Sulejowa obowiązywałby całkowity zakaz. Po konsultacjach społecznych, w których zdecydowana większość podmiotów opowiedziała się za udostępnieniem zalewu dla motorówek bez żadnych ograniczeń, zarząd województwa łódzkiego podjął decyzję, że w pierwszej strefie nie będzie żadnych ograniczeń, i taki projekt trafił do uzgodnień z samorządami. Niestety wiele wskazuje, że uchwały nie uda się przyjąć w tym sezonie, bo dwie gminy Aleksandrów i Sulejów nie zgadzają się na niektóre punkty uchwały.

I bynajmniej nie chodzi o motorówki, ale głównie o przepis dotyczący zakazu budowania nowych budowli w odległości 100 metrów od linii brzegowej, poza budowlani służącymi turystyce wodnej i gospodarce rybackiej. Zdaniem samorządów zakaz ten może negatywnie wpływać na rozwój inwestycyjny i gospodarczy gmin.

Nawet gmina Tomaszów Maz., w której do tej pory mówiono o dopuszczeniu motorówek, ale z ograniczeniami, nie wniosła uwag do projektu.
Jak mówi Andrzej Wodziński, jeden z inicjatorów dopuszczenia motorówek na zalewie i jednocześnie wiceprezes Ratownictwa Wodnego RP, otwarcie zalewu dla motorowodniaków cieszy, ale ruch łodzi motorowych powinien zostać uregulowany uchwałą Sejmiku, a to pozwoli zarządcy zbiornika do wprowadzenia szczegółowych zasad korzystania z zalewu. - Oczywiście nawet bez tych przepisów motorowodniaków obowiązują przepisy żeglugi, o których każdy uczy się podczas zdobywania patentu - dodaje Wodziński.

Jak potwierdza Jacek Grabarski z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, rzeczywiście dwie spośród 11 gmin, na terenie których położony jest Sulejowski Park Krajobrazowy wraz z otuliną, odmówiły uzgodnienia projektu.
- W związku z powyższym projekt przedmiotowej uchwały w dotychczasowym brzmieniu nie mógł być dalej procedowany - informuje Jacek Grabarski. - Departament Rolnictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego wraz z Zespołem Parków Krajobrazowych Województwa Łódzkiego niezwłocznie przystąpiły do prac, mających na celu przygotowanie kolejnego projektu uchwały Sejmiku Województwa Łódzkiego w sprawie Sulejowskiego Parku Krajobrazowego. Po sporządzeniu i przyjęciu przez Zarząd Województwa Łódzkiego nowego projektu uchwały zostanie on ponownie skierowany do konsultacji społecznych, a następnie do uzgodnień z właściwymi miejscowo radami gmin oraz właściwym regionalnym dyrektorem ochrony środowiska. W przypadku dokonania uzgodnienia przez wszystkie rady gminy oraz Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Łodzi przedmiotowy projekt uchwały zostanie przedłożony Sejmikowi Województwa Łódzkiego celem uchwalenia.

Wraz z początkiem maja na Zalewie Sulejowskim już zwodowano łódź tomaszowskiej policji, która zaczęła pełnić pierwsze patrole. Jednak przed wakacjami patrole będą prowadzone w zależności od pogody i natężenia wypoczywających. Za bezpieczeństwo na części na terenie gminy Tomaszów będą odpowiedzialne w tym roku dwa podmioty WOPR i Ratownictwo Wodne RP, zgodnie z umową z wójtem przed wakacjami będą pełnić patrole wzdłuż linii brzegowej w pogodne weekendy.

Niestety w minioną sobotę WOPR ma za sobą pierwszą interwencję, w okolicach Bronisławowa wywróciła się żaglówka. Na szczęście nikomu nic się nie stało.