Prezes „Sieradzan” Jacek „Blacha” Mikołajczyk nie kryje satysfakcji, bo miniony rok oznaczał rozwój stowarzyszenia pod każdym względem. – Drugi Piknik Motocyklowy udał się znakomicie, bo pokazało się na nim około 1,5 tysiąca motocykli, gdy rok wcześniej uczestników było 600. Zyskaliśmy kilku nowych sponsorów. Zebraliśmy w ramach naszej akcji „Motocykliści Dzieciom” 4 tysiące złotych, czyli dwa razy więcej niż wcześniej, co pomogło nam skuteczniej pomóc m.in. chorej Marysi z gminy Wróblew, którą otoczyliśmy opieką. Powiększamy zasięg charytatywnego działania. Po domach dziecka w Tomisławicach i Godynicach nawiązaliśmy współpracę ze Specjalnym Ośrodkiem Szkolno-Wychowawczym w Sieradzu.
Jacek Mikołajczyk przytakuje, że dzięki stowarzyszeniu udaje się przełamywać stereotypy w postrzeganiu motocyklistów. – Naszym głównym statutowym celem jest pomoc charytatywna. Pracujemy naprawdę mocno i chcemy tym samym obalić to typowe postrzeganie motocyklistów jako szaleńców na drogach.
Czego życzyć sieradzkim motocyklistom? - Tradycyjnie „ile wyjazdów, tyle powrotów”. No i tego, by kolejne osoby doceniły naszą ciężką pracę, którą staramy się włożyć w pomaganie innym.
Stowarzyszenie Motocyklistów „Sieradzanie” liczy ponad 30 osób.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?