Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Motocykliści urządzają sobie zloty na Piotrkowskiej

Joanna Barczykowska
Godz. 22, motocykliści okupują już puby na Piotrkowskiej. Na deptak wjeżdżają bezkarnie
Godz. 22, motocykliści okupują już puby na Piotrkowskiej. Na deptak wjeżdżają bezkarnie fot. Jakub Pokora
Zakaz wjazdu na Piotrkowską to fikcja. Zwłaszcza dla motocyklistów. Spotykają się w każdą środę i weekendy.

Mimo zakazu ruchu, urządzają sobie na deptaku parady. Ryczące maszyny parkują przy zbiegu Piotrkowskiej z Tuwima.

Gdy jest pogoda, bywają tu codziennie. Spotkać ich można niemal zawsze około godz. 22. Ale ich ulubionym dniem jest środa. Wtaczają się z rykiem, parkują, siadają w ogródku, zamawiają coś do picia. Czasem wstają, robią ze dwa kółka, wracają, parkują, piją dalej.

- Co kilka minut przyjeżdża albo odjeżdża ktoś chopperem lub ścigaczem. Silniki ryczą tak, że w ogródkach rozmawiać się nie da - skarży się Krystyna Wilczak z Łodzi.

Największym utrapieniem są dla klientów restauracji Figaro, Sphinx i Kebab House, w pobliżu których urządzają sobie zbiórki. - Klienci wiele razy skarżyli się na hałas, ale my nie mamy na to wpływu. Najgorzej jest w środy, kiedy przy naszym ogródku stoi nawet 20 maszyn - przyznaje kelnerka z restauracji Figaro. - Co z tego, że od czasu do czasu kupią u nas colę albo sok, ale odstraszają nam klientów, którzy mogliby posiedzieć dłużej.

Piotrkowska miała być deptakiem. Wprowadzono zakaz ruchu wszystkich pojazdów z wyjątkiem taksówek, riksz, karetek czy samochodów z zaopatrzeniem. - Walczę o to, by ulica przestała być hałaśliwa, a stała się klasycznym deptakiem. Motocykle zajmują mniej miejsca, ale są dużo głośniejsze od samochodów. I ktoś powinien na to reagować. Tu po raz kolejny kłania się brak skuteczności policji i straży miejskiej - twierdzi Włodzimierz Adamiak, menedżer ul. Piotrkowskiej.

Policja twierdzi, że reaguje. Najdłuższą w Europie ulicę handlową codziennie odwiedza kilka patroli. - Od początku wakacji wystawiliśmy na Piotrkowskiej 104 mandaty. Mieliśmy też dwie sprawy dotyczące wykroczeń popełnionych przez motocyklistów. Staramy się reagować na każde zgłoszenie - mówi Joanna Kącka z KWP w Łodzi.

Menedżer nie chce czekać na policję i straż miejską, ale planuje założyć system monitoringu, aby robić zdjęcia wszystkim łamiącym przepisy drogowe.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto