Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 19 października ok. godz. 20.
39-letni mężczyzna wszedł do mieszkania seniorki, przewrócił ją na podłogę i zaczął dusić. Kiedy przestała dawać znaki życia, ściągnął z rąk i szyi biżuterię oraz zegarek. Zabrał też DVD, a z leżącej w przedpokoju torby telefon i 170 zł w gotówce. Sprawca zamknął drzwi wejściowe na klucz, a następnie pojechał do swojego mieszkania w centrum miasta. Ciało kobiety następnego dnia znaleźli sąsiedzi.
Policjanci ustalili, że sprawcą może być 39-latek mieszkający przy ul. Wschodniej. Zatrzymano go w środę, 21 października. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany. Znaleziono przy nim przedmioty należące do ofiary: klucze, łańcuszek i telefon. Podczas przesłuchania przyznał się do zabójstwa.
Jak mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi, podejrzany znał swoją ofiarę. - Poznał ją w Niemczech, gdzie po wyjściu z zakładu karnego (za pobicie ze skutkiem śmiertelnym) pracował u jej wnuczka. Po powrocie do kraju pomagał staruszce w drobnych sprawach, za co ta dawała mu niewielkie sumy pieniędzy i jedzenie. Był przekonany, że z Niemiec od wnuka przywiozła jakieś pieniądze - dodaje.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?