Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Misiek, skatowany pies, w Łodzi wraca do zdrowia

Darek Matyjaszczyk
Misiek, pies skatowany przez właściciela jest leczony w Łodzi
Misiek, pies skatowany przez właściciela jest leczony w Łodzi Patrol interwencyjny As
Pies został skatowany przez właściciela, który bił go siekierą. Mężczyzna chciał zabić zwierzę. Ledwie żywy Misiek, rasy alaskan malamut, trafił pod opiekę Patrolu Interwencyjnego As. Wraca do zdrowia w Łodzi.

Bestialstwa dopuścił się w miniony czwartek 38-latek ze wsi koło Drużbic. Ogromnego psa rasy alaskan malamut miał od kilku dni. Policja zjawiła się na terenie obejścia po anonimowym telefonie. Konające zwierzę odnaleziono na bagnach na tyłach posesji. Pies był duszony sznurkiem i otrzymał mu kilka uderzeń siekierą.

W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany, zrelacjonował dokładnie całe zdarzenie. Tłumaczył, że chciał ulżyć cierpiącemu ze starości psu. Policja zajęła się ustalaniem dlaczego 38-latek chciał zabić psa. Według weterynarza, który przybył na miejsce, pies miał około czterech lat i był zadbany.

Ciężko ranny, konający pies, trafił pod opiekę Patrolu Interwencyjnego As. Został zabrany do Łodzi do gabinetu weterynaryjnego na ulicy Kosodrzewiny. Tam psiakiem zajęli się specjaliści i ludzie dobrej woli. Badania wykazały uszkodzenie kręgów szyjnych i obrzęk mózgu.

Lekarze ogolili psu łeb i opatrzyli rany. Pies nie widział i nie słyszał, aby ulżyć jego cierpieniu był przetrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Wraz z opiekunami czuwali cały czas przy Miśku. Po czterech dniach walki o życie pies podniósł się samodzielnie z posłania. Sam też zaczął pić wodę. Choć był pod wpływem środków przeciwbólowych, z godziny na godzinę stawał się coraz bardziej kontaktowy.

Przed Miśkiem jeszcze dług rehabilitacja. Pomimo tego co go spotkało nadal podaje łapę.

Mieszkaniec wsi koło Drużbic chciał zabić psa siekierą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto