Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mięso z Pamapolu jedzie na afrykański rynek

Ewa Drzazga
Dania z Pamapolu będą gościć też na afrykańskich stołach
Dania z Pamapolu będą gościć też na afrykańskich stołach Ewa Drzazga
Zysk po pierwszym półroczu, wzrost przychodów ze sprzedaży, nowe umowy z kontrahentami w Izraelu i Macedonii. Grupa Pamapol, giełdowy gigant w produkcji gotowych dań mięsnych i warzywnych, kontynuuje dobrą passę z ubiegłego roku. Produkty z Ruśca w pow.bełchatowskim można też będzie kupić w Afryce.

Zysk udało się Pamapolowi wypracować już w pierwszym kwartale tego roku. Wtedy na plusie zanotowali 72 tys. zł.

- Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że drugi kwartał też zakończymy zyskiem - mówi Krzysztof Półgrabia, prezes Pamapolu. - W spółkach specjalizujących się w daniach mięsnych będzie on wyższy niż w sektorze warzywnym. Również przychody ze sprzedaży będą wyższe o około 20 procent niż te, które zanotowaliśmy w pierwszym półroczu ubiegłego roku. To oznacza, że udaje nam się realizować strategię, którą przyjęliśmy w ubiegłym roku.

Tego, ile dokładnie wyniesie zysk za pierwsze półrocze, nie chcą jeszcze w Pamapolu zdradzać. Czekają, aż będzie gotowy skonsolidowany raport dla całej grupy.

Kondycja finansowa Pama-polu od roku stale się poprawia. Jeszcze pierwszy kwartał 2009 roku zakończyli prawie 5 mln zł strat. Potem były już tylko zyski. Po podliczeniu ubiegłego roku okazało się, że firma z Ruśca zarobiła ponad 920 tys. zł. Skoczyła też cena akcji na warszawskiej giełdzie, obecnie za jedną trzeba zapłacić 6 zł. Dzięki lepszej kondycji finansowej, Pamapol mógł wrócić do przejęć kolejnych firm z sektora spożywczego.

Za nimi "połknięcie" marki i linii produkcyjnej wyrobów Sorelli, producenta dżemów. Krzysztof Półgrabia dodaje, że to nie koniec. - Tam, gdzie to możliwe, zamiast przejęć stosujemy taktykę uruchamiania nowej linii produkcyjnej w ramach własnych zasobów - mówi prezes Pamapolu. - Tak było w Głownie. Od sierpnia ruszyliśmy tam z produkcją gotowych dań mięsnych w zakładach MitMar. Przygotowania kosztowały ok. 2 mln zł. To mniej niż koszty przejęcia marki i linii produkcyjnej (za Sorellę Pamapol zapłacił 5 mln zł - red).

Grupa chce też podbijać zupełnie nowe rynki.

- Będziemy sprzedawać gotowe dania mięsne i warzywne w krajach Afryki Północnej - mówi Krzysztof Półgrabia. - To dla nas nowy rynek. Do tej pory przez pośredników nasze mięso mrożone trafiało do Afryki Południowej. Chcemy poszerzyć skalę handlu z tym kontynentem.

Na razie, jak mówi, umowy nie opiewają na znaczące sumy.

- To raczej badanie rynku - dodaje prezes Pamapolu. - Wśród nowych odbiorców są też klienci z Izraela i Macedonii.

Szefowie Grupy zastanawiają się też nad emisją kolejnej serii akcji. Zyski z ewentualnego wypuszczenia na rynek pakietu serii C szacują na kilkanaście milionów złotych.

- Emisja będzie przeprowadzona, gdy spółce będą potrzebne pieniądze - zaznacza prezes Półgrabia. - Na razie nie ma takiej potrzeby. Czas na to mamy do końca listopada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto