Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna oskarża policjantów o pobicie

Agnieszka Olejniczak
34 - latek oskarża zduńskowolską policję o brutalne pobicie. Poinformował o tym na facebooku członek jego rodziny. Oficjalne zawiadomienie ani skarga na policję jednak nie wpłynęła. Za to policja twierdzi, że mężczyzna awanturował się i miał przy sobie amfetaminę.

Rodzina 34-latka twierdzi, że gdy wracał z wigilii firmowej, został przypadkowo zatrzymany przez policję, a następnie wylegitymowany po czym przewieziony na komendę w celu przesłuchania w związku z sprawą, która zupełnie nie dotyczyła jego osoby. Twierdzi, że mężczyzna zadzwonił do żony błagając o pomoc, ponieważ jest bity przez funkcjonariuszy. Taką wersję rozesłano na facebooku.

Jak podaje policja w Zduńskiej Woli, we wtorek 20 grudnia, po godzinie 23 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli otrzymał zgłoszenie o grupie mężczyzn, którzy w Zduńskiej Woli na ulicy Dąbrowskiego głośnym zachowaniem zakłócają ciszę nocną.

Na miejsce został wysłany patrol policji. Funkcjonariusze zastali czterech mężczyzn. Dwóch z nich było bardzo pobudzonych i agresywnych. Kierowali znieważające wulgaryzmy pod adresem interweniujących policjantów. Szarpali oraz popychali ich. Jeden z funkcjonariuszy został również kopnięty przez awanturującego się mężczyznę. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani.

34-latek początkowo nie chciał w ogóle podać swoich danych, ani okazać dokumentów. Była od niego mocno wyczuwalna woń alkoholu, ale nie zgodził się na badanie alkomatem. Drugi mężczyzna miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Obaj mieli przy sobie dilerki z amfetaminą.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że już w trakcie przewożenia do komendy 34-latek był agresywny i m.in. uderzał głową o wnętrze radiowozu. Przed osadzeniem w policyjnej izbie zatrzymań mężczyźni zostali przebadani przez lekarza, który nie widział przeciwwskazań do zatrzymania ich w policyjnym areszcie. W środę (21 grudnia) zatrzymany 34-latek zgłosił policjantom, że boli go bardzo głowa i potrzebuje pomocy medycznej. Został przewieziony do szpitala w Zduńskiej Woli na diagnostykę.

34-latek usłyszy zarzuty posiadania narkotyków, znieważenia funkcjonariuszy policji oraz stosowania przemocy wobec policjantów w celu zaniechania czynności służbowych. Obecnie wydano już postanowienie o przedstawieniu zarzutów. Drugi z mężczyzn takie same zarzuty usłyszał w środę, po tym jak wytrzeźwiał i można było go przesłuchać. Mężczyzna został zwolniony z izby zatrzymań i będzie oczekiwał w domu na sprawę w sądzie.

- Dotychczas nie wpłynęła jakakolwiek skarga na działanie policjantów, czy doniesienie o przekroczeniu przez nich uprawnień. Jednak na podstawie doniesień medialnych Komendant Powiatowy Policji w Zduńskiej Woli z własnej inicjatywy wszczął czynności kontrolne, aby wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Sprawę dla zachowania pełnego obiektywizmu przekazujemy do prokuratury - informuje policja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto