Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mechanik Radomsko - RTS Widzew Łódź 1:1 [ZDJĘCIA]

Paulina Szczerkowska
W swoim ostatnim meczu w IV lidze piłkarze Widzewa Łódź zremisowali z Mechanikiem Radomsko 1:1.

Gospodarzem spotkania w Łodzi był... Mechanik Radomsko. Sobotni gospodarze zgodzili się na przeniesienie meczu do stolicy województwa, aby umożliwić zorganizowanie zwycięskiej fety Widzewa.

ZOBACZ TEŻ:

Trener Marcin Płuska w ostatniej kolejce postawił na najsilniejszą jedenastkę. Dla piłkarzy była to ostatnia okazja, żeby pokazać swoją przydatność drużynie i udowodnić, że zasługują na miejsce w trzecioligowym klubie. Widzewiacy tradycyjnie już dominowali od pierwszych chwil meczu, ale z tej optycznej przewagi niewiele wynikało. Niezłe sytuacje mieli Patryk Strus czy Mariusz Zawodziński, ale żadnemu z nich nie udało się trafić do siatki.

Więcej niż na boisku działo się niestety na trybunach stadionu przy ul. Milionowej. Kibice głośno upominali działaczy, aby ci wpuścili na stadion wszystkich chętnych kibiców. Pod bramką od strony ulicy Kilińskiego zebrało się bowiem sporo osób, którym biletu na mecz nie udało się już dostać. Wpuszczenie wszystkich chętnych oczywiście nie było możliwe, bo impreza masowa została zgłoszona na konkretną liczbę widzów.

W końcu doszło do starć z policją, która weszła na trybunę i zaczęła spychać z niej kibiców. W tym momencie otwarta została jedna z bram ewakuacyjnych i część osób znalazła się na murawie. Sędzia musiał przerwać mecz. Po około 5 minutach spotkanie zostało wznowione, ale zawodnikom trudno już było skupić się na grze. Nudna (przynajmniej na boisku) I połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Na gole przyszło nam czekać do II połowy, choć nie ukrywajmy, mecz wciąż nie należał do najlepszych. Na trybunach za to została zaprezentowana efektowna oprawa, jeden z ogni wrocławskich (rodzaj pirotechniki), wylądował na murawie i sędzia znów musiał przerwać spotkanie. Na szczęście tylko na minutę, a po chwili wynik meczu otworzył Przemysław Rodak. Po strzale zawodnika Widzewa Rafał Dawid był bez szans. 1:0 dla RTS-u utrzymało się jednak przez dosłownie 3 minuty. Chwila nieuwagi i do bramki Michała Sokołowicza trafił Jakub Tazbir.

Wynik 1:1 odpowiadał chyba obu stronom, bo wielu dobrych sytuacji nie zobaczyliśmy już do końca meczu. Swoich szans próbowali między innymi Adrian Budka czy Mariusz Zawodziński, ale żaden z nich nie przychylił szali zwycięstwa na stronę Widzewa. Nudny, bezbarwny mecz zakończył się skromnym 1:1.

Mechanik Radomsko – Widzew Łódź 1:1 (0:0)

Bramki:
0:1 - Rodak (59')
0:2 - Tazbir (62′)

Mechanik: Dawid, Lewacki, Perliński, Frączyk, Michalski, Szymczak, Nowak (80′ Dryja), Krawczykowski, Tazbir (86′ Pisarek), Piasecki (61′ Grabarczyk), Walioszczyk (89′ Szewczyk)

Widzew: Sokołowicz, Bartos (92′ Bondara), Czaplarski, Bończak, Gromek, Budka, Okachi, Rodak (75′ Kaczyński), Strus, Zawodziński (82′ Możdżonek), Kowalczyk (72′ Tlaga)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto