„Praca - pasja czy obowiązek? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu „Ziemi, planety ludzi” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego oraz do wybranych tekstów kultury” - tak brzmiał temat rozprawki, zadany wczoraj przez twórców arkusza z jęz. polskiego na poziomie podstawowym. Był to pierwszy z obowiązkowych dla każdego maturzysty sprawdzianów egzaminu dojrzałości 2017.
Jeśli ktoś nie chciał pisać wczoraj rano rozprawki, mógł zinterpretować wiersz Kazimierza Wierzyńskiego pt. „Słyszę czas”.
Matura 2017. XXXII LO w Łodzi zdawało język polski [ZDJĘCIA, FILM]
Jednak prawie każdy absolwent wychodzący z egzaminu przyznawał, że nawet nie zerknął w tekst poety zamieszczony w arkuszu - co roku zdecydowana większość maturzystów decyduje się unikać tematu związanego z poezją.
- Temat rozprawki był przyjazny. Przecież każdy może coś napisać o pracy. Można było się powołać na doświadczenia bohaterów „Lalki” lub „Ludzi bezdomnych” - mówił po egzaminie Marcin Ciupiński, absolwent XXXII Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi.
Co więcej, sposób sformułowania tematu wskazuje, że piszący rozprawkę wcale nie musiał odwoływać się do lektur ze szkolnego kanonu (opowiadanie „Ziemia, planeta ludzi” także do niego nie należy): wystarczyło bowiem zaczerpnąć przykłady z dowolnych „tekstów kultury”, np. z obecnych bestsellerów. Z ostateczną oceną wczorajszego tematu trzeba się jednak wstrzymać do dnia, w którym Centralna Komisja Egzaminacyjna w Warszawie opublikuje „zasady oceniania” arkusza.
W porannym arkuszu dwa tematy wypracowań „do wyboru” były poprzedzone 13 zadaniami. Pierwsze sześć z nich odnosiły się do tekstu „Mój dziwny Sienkiewicz” autorstwa Ryszarda Koziołka, który ukazał się przed rokiem w tygodniku „Polityka”. Maturzyści musieli napisać m.in. streszczenie tego tekstu. Potem analizowali artykuł „Milknące głosy” Russa Rymera, który ukazał się w czasopiśmie „National Geographic” i dotyczył ginących języków.
Znajomość kanonu była niezbędna do rozwiązania zadania nr 13. Maturzysta musiał wskazać, w którym utworze Dziennikarz rozmawia z Czepcem. Większość absolwentów wychodzących z łódzkich szkół przyznawała, że rozpoznała bohaterów „Wesela”, jednak niektórzy z maturzystów mieli zmartwione miny, bo jako autora tego dramatu wskazali np. Stefana Żeromskiego, zamiast Stanisława Wyspiańskiego.
MATURA 2017. Język polski poziom podstawowy [MATURA 2017 Polski ARKUSZ ODPOWIEDZI]
Po południu 3,8 tys. maturzystów z 18 tys. w woj. łódzkim ponownie zasiadło nad arkuszem z jęz. polskiego. Ale tym razem na poziomie rozszerzonym. Był to egzamin dodatkowy, wybierany zwykle przez przyszłych studentów wydziałów humanistycznych. Maturzyści mogli zdecydować się na interpretację porównawczą wierszy: były to „Obraz cnoty” Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej oraz „Pan Cogito o cnocie”. Zbigniewa Herberta. Alternatywą dla zdających rozszerzenie okazał się temat oparty na tekście, dotyczącym groteski, autorstwa Wolfganga Kaysera, niemieckiego literaturoznawcy.
W piątek 5 maja od godz. 9 każdy absolwent obowiązkowo mierzy się z arkuszem z matematyki na poziomie podstawowym, który jest najczęstszą przyczyną oblania matury (nie zdało jej 20 proc. z absolwentów 2016 w Łódzkiem - w tym 16 proc. właśnie za sprawą obowiązkowej „matmy”).
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?