Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Martwa kobieta w lesie pod Kamieńskiem. Są zarzuty dla zabójcy z Bełchatowa

mk
fot. Małgorzata Kulka
Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszał 25-letni mieszkaniec Bełchatowa zatrzymany w sprawie śmierci kobiety znalezionej w lesie pod Kamieńskiem.

Po przesłuchaniu w radomszczańskiej prokuraturze zarzuty usłyszał 25-letni mieszkaniec Bełchatowa, zatrzymany 8 lipca w spawie śmierci 43-letniej bełchatowianki. Przypomnijmy, kobietę znaleziono 3 lipca w zamkniętym aucie w środku lasu na terenie gminy Kamieńsk. Sekcja zwłok nie pozostawiła wątpliwości, że doszło do morderstwa.

9 lipca 25-latek przyznał się do wszystkiego, dokładnie opowiedział przebieg zdarzenia, do którego doszło w dniu odkrycia zwłok. Jak opowiada prokurator Dariusz Zakrzewski, zastępca prokuratora rejonowego w Radomsku, przebieg był banalny. Znajomi spotkali się przypadkiem, podczas przejażdżki doszło między nimi do sprzeczki i mężczyzna zaatakował kobietę, najpierw uderzył ja kilkakrotnie tępym narzędziem w głowę. Zeznania potwierdzają rany, krwiaki i złamania kości czaszki 43-latki. Na uderzeniach sprawca nie skończył, później zaczął dusić ofiarę. Gdy kobieta nie dawała oznak życia, zamknął ja w aucie i uciekł.

W środę, 10 lipca, na miejscu zbrodni odbyła się wizja lokalna z udziałem sprawcy.
- Podczas wizji lokalnej podejrzany potwierdził przebieg zdarzeń, jakie przedstawił podczas wtorkowych zeznań - poinformował prokurator Dariusz Zakrzewski.

Po dokonaniu zbrodni 25-latek zabrał kobiecie kartę płatniczą, a ponieważ wcześniej bełchatowianka podała mu numer PIN, wypłacił z jej konta 3.900 zł.

25-latek usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem połączonego z rozbojem przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Okazało się, że to nie pierwsze jego przewinienie, wcześniej karany był już za przestępstwa przeciwko mieniu. Działał więc w warunkach recydywy. Teraz grozi mu dożywocie.

Już 5 lipca w związku z wydaniem listu gończego prokurator wystąpił do Sąd Rejonowego w Radomsku o wydanie postanowienia o tymczasowym aresztowaniu.
- Areszt zastosowano początkowo na 14 dni, w najbliższych dniach będziemy wnioskować o przedłużenie tego okresu na potrzeby kontynuowania śledztwa - mówi prokurator Dariusz Zakrzewski.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto