Marszałek Witold Stępień: - To jest sztafeta tenisowych pokoleń

Artykuł sponsorowany
Marszałek Województwa Łódzkiego Witold Stępień uhonorwał przed chwilą najlepszych młodych tenisistów. Wygrał ten niewysoki jeszcze chłopiec Wojciech Wiktorowicz
Marszałek Województwa Łódzkiego Witold Stępień uhonorwał przed chwilą najlepszych młodych tenisistów. Wygrał ten niewysoki jeszcze chłopiec Wojciech Wiktorowicz Grzegorz Gałasiński
Z Marszałkiem Województwa Łódzkiego Witoldem Stępniem o finałach Orlikowej Ligi Mistrzów w tenisie i nie tylko...

Panie marszałku. Orlikowa Liga Mistrzów w tenisie na kortach MKT w Łodzi organizowana jest po raz drugi. Czy to oznacza, że tenisowa formuła tych rozgrywek bez problemów się przyjęła?

Formuła przyjęła się na pewno. Orlikowa Liga Mistrzów w tenisie była magnesem do uczestnictwa w całym naszym regionie. Młodzież grała na kortach nie tylko Miejskiego Klubu Tenisowego w Łodzi, ale także w Zduńskiej Woli, Piotrkowie Trybunalskim, Opocznie, Konstantynowie Łódzkim.

Tam rozgrywano turnieje eliminacyjne?

Tak i teraz najlepsi z tamtych eliminacji spotykają się w finale na MKT w Łodzi.

Tenis wejdzie na stałe do kalendarza Orlikowej Ligi Mistrzów, organizowanej przez Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego.

Tenisowy projekt będzie utrwalany. Udało nam się przygotować trenerów, nauczycieli wychowania fizycznego, którzy się dziećmi opiekują w wielu ośrodkach w województwie. Tej aktywności tenisowej sprzyja przecież ogólny rozwój, koordynacja, zainteresowanie sportem.

Trenerzy i nauczyciele szkolą młodzież dając jej podstawy techniki. A sprzęt?
W ubiegłym roku wyposażyliśmy ośrodki w regionie w niezbędny sprzęt tenisowy. Taka była oferta. Nad pracą z młodzieżą czuwa Polski Związek Tenisowy. Ma pomysły, by rozbudzać wśród dzieci zainteresowanie.

Tenis jest popularny na całym świecie...

Zgadzam się, mimo pozorów elitarności, tenis cieszy się zainteresowaniem wielu ludzi. Traktują tenis jako relaks, aktywność ruchową.

Tenis jest także drogim sportem. Bez wsparcia Urzędu Marszałkowskiego nie byłoby finałów Orlikowej Ligi Mistrzów w tej dyscyplinie.

Nam zależy, aby tenis był traktowany jako forma rekreacji. Chodzi nam o to, by ludzie chcący się poruszać, wybierali także korty. Jest ich coraz więcej, stąd bariery finansowej często nie ma. Obok istnieje oczywiście tenis profesjonalny, który potrzebuje dużo pieniędzy, ale wtedy pojawiają się sponsorzy.

W Łodzi tenis rekreacyjny i profesjonalny idzie w parze?

Tak. Jest wielu amatorów i silny profesjonalny MKT. Trenuje tutaj wielu zdolnych tenisistów, którzy są wzorem dla kolejnych, młodszych. Widać już sztafetę pokoleń w tenisowej rodzinie. Jest Jerzy Janowicz, są kolejni zawodnicy, są zdolni najmłodsi. To wzorcowy model szkolenia.

Otrzymał Pan pamiątkowy dyplom w podziękowaniu za organizację Orlikowej Ligi Mistrzów w tenisie.

Tak i wykorzystałem ten dyplom, by zainteresować młodzież. Powiedziałem najmłodszym, że mam już zdjęcie z Jerzym Janowiczem. Dodałem, że jeśli najmłodsi chcą mieć też takie zdjęcie, to trzeba na MKT bywać, przyjeżdżać, grać, trenować.

Prezes MKT Łódź Ewa Wróbel-Nadel witając Pana na kortach dziękowała za pomoc Urzędu Marszałkowskiego. Użyła takiego nawet sformułowania, że dzięki Panu dzieci uczą się zdrowo spędzać czas?

Takie było założenie w projekcie Orlikowej Ligi Mistrzów. I skoro tak jest, należy się z tego bardzo cieszyć. Jeśli chodzi o finały w tenisie, to nie do przecenienia jest rola prezes MKT pani Ewy Wróbel-Nadel. Wywołała iskierkę, przygotowała ognisko, dzięki czemu łatwiej było rozpalić prawdziwy tenisowy ogień w sercach utalentowanej młodzieży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Marszałek Witold Stępień: - To jest sztafeta tenisowych pokoleń - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto