Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Marsz Niepodległości" w Warszawie - zatrzymano 29 osób

Spoza miasta
Spoza miasta
W Warszawie doszło do zamieszek, kiedy środowiska antyfaszystowskie chciały powstrzymać "Marsz Niepodległości" ONR. Policja zatrzymała 29 osób.

Manifestacje zgromadzone wokół ruchu Porozumieniu 11 Listopada chciały powstrzymać marsz Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego. Niektórzy z demonstrujących mieli zasłonięte twarze, a nawet kominiarki.

O godz. 15 na placu Zamkowym zaroiło się od policjantów. Atmosfera była bardzo napięta. W powietrzu cały czas słychać było gwizdki i okrzyki, jeden wielki hałas. Policja miała pełne ręce roboty, próbując nie dopuścić do konfrontacji obu manifestacji. Doszło do krótkich starć z funkcjonariuszami. Na miejscu w pogotowiu były armatki wodne, ulice patrolowali policjanci na koniach, a także z psami.

Manifestacjom przyglądał się tłum gapiów, w tym rodziny z małymi dziećmi. - Jestem zszokowana, tutaj w każdej chwili może rozpętać się bijatyka - mówiła pani Wanda, przyglądająca się sytuacji w pobliżu kościoła św. Anny. - Już się biją, przed chwilą widziałem przy ulicy Miodowej - dodał stojący obok niej mężczyzna.

Opowiadał, jak ok. 30-osobowa grupa ONR-owców krzyczała "Wypier...ac", idąc w stronę Placu Zamkowego i zaczepiając wystraszonych przechodniów. Szczelny kordon policji również był prowokowany wulgaryzmami, a niektórzy demonstranci podbiegali, żeby uderzyć policyjne tarcze. Kontrmanifestanci zostali obrzuceni butelkami i kamieniami, sami też nie pozostawali dłużni. Policja użyła gazu łzawiącego.

11 listopada w Warszawie pod znakiem manifestacji

Zwolennicy Obozu Narodowo-Radykalnego mieli wyruszyć o godz. 15 z pl. Zamkowego i dotrzeć pod pomnik Romana Dmowskiego na pl. Na Rozdrożu. Jednak ostatecznie wyruszyli dopiero po godz. 15.30. Manifestacje odgrodzone zostały kordonem policji.

Na trasie "Marszu Niepodległości" zorganizowane zostały kontrmanifestacje, które chciały zatrzymać marsz. Ich uczestnicy mieli antyfaszystowskie transparenty, a także flagi, m.in. o treści "faszyzm nie przejdzie". Aby uniknąć konfrontacji, zmieniono trasę przemarszu narodowców.

Manifestacje idą w stronę placu Na Rozdrożu Uczestnicy zorganizowanych przez Porozumienie 11 Listopada kontrmanifestacji byli bardzo zdeterminowani, przemieścili się, próbując zablokować marsz Obozu Narodowo-Radykalnego.

Po godz. 16 na placu Zamkowym i Krakowskim Przedmieściu zrobiło się nieco spokojniej. Obie manifestacje przeniosły się w stronę Wisłostrady, ponieważ to właśnie tamtędy "Marsz Niepodległości" ruszył w stronę placu Na Rozdrożu, aby zakończyć pochód pod pomnikiem Romana Dmowskiego.

Na warszawiaków czekało bardzo wiele utrudnień. Zmienione trasy manifestacji spowodowały komunikacyjny chaos...

Marsz zatrzymany, ale tylko na chwilę

"Marsz Niepodległości" udało się antyfaszystom zatrzymać przy skrzyżowaniu ulic Oboźnej i Browarnej. Jednak nie na długo. Policjanci ostrzegli, że użyją siły, aby zrobić przejście. Jednak nie było to konieczne. Tuż przed godziną 17 funkcjonariusze otoczyli szczelnie kontrmanifestantów, a marsz ruszył dalej w stronę pomnika Romana Dmowskiego.

Po drodze cały czas dochodziło do mniejszych incydentów.Po godz. 17.30 manifestujący z Obozu Narodowo-Radykalnego dotarli na plac Na Rozdrożu.
"Przeszliśmy!" - dało się słyszeć krzyki. Zebrani odpalili race, a policja obstawiła okolice nie chcąc dopuścić do konfrontacji.

Wstępny bilans: 29 osób zatrzymanych, jeden policjant ranny

- Podczas dzisiejszej manifestacji zatrzymaliśmy 29 osób, zostaną im postawione zarzuty czynnej napaści na policjanta oraz zakłócania ładu i porządku publicznego - mówił Maciej Karczyński, rzecznik KSP. - Doszło do pewnych incydentów, ale dzięki naszej zdecydowanej reakcji udało się zapobiec eskalacji konfliktu. Dbaliśmy o bezpieczeństwo uczestników wszystkich manifestujących - zapewniał. Jeden policjant został ranny.

Źródło:"Marsz Niepodległości" dotarł do placu Na Rozdrożu, 29 zatrzymanych - www.mmwarszawa.pl**
Czytaj także:
- Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej odsłonięty na warszawskich Powązkach
-  Śmiertelny wypadek w Skoczylasach: BMW uderzyło w drzewo**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto