W niedzielę w Bielsku-Białej 120 najmłodszych miłośników koszykówki przez trzy godziny trenowało pod okiem Marcina Gortata i jego przyjaciół z NBA. W ten sposób Marcin Gortat wywiązał się z obietnicy, którą rok temu złożył w Afganistanie polskim żołnierzom i zorganizował camp w mieście komandosów.
Marcin Gortat w Bielsku nie ukrywał swojego szacunku do żołnierzy. - Przez lata spędzone w USA zauważyłem, że Polacy i Amerykanie inaczej odbierają żołnierzy - powiedział PAP Marcin Gortat. - W Stanach wojsko to instytucja niemal tak ważna i szanowana jak prezydent. Byłoby wspaniale, gdyby u nas było identycznie. Gdybym nie był koszykarzem, to pewnie służyłbym jako żołnierz zawodowy - dodał łodzianin.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?