Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mandaty dla "Dziewczynki z Zapałkami"

Matylda Witkowska
Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Straż miejska będzie od czwartku (21 września) karać mandatami fundację Dziewczynka z Zapałkami za sprzedaż maskotek i zapałek na ulicy Piotrkowskiej.

Łódzki magistrat postawił ultimatum fundacji Dziewczynka z Zapałkami. Od czwartku straż miejska ma karać jej przedstawicieli mandatem w wysokości od 50 do 500 zł za sprzedaż zapałek i maskotek na ulicy Piotrkowskiej.

CZYTAJ TEŻ: "Dziewczynka z zapałkami" oskarża magistrat. Urzędnicy: ta fundacja jest winna pół miliona

To kolejna odsłona konfliktu między fundacją a magistratem. Maskotki na Piotrkowskiej fundacja rozkłada w ramach protestu. Chodzi o lokale, które fundacja wynajmuje od miasta. Po kontroli straży pożarnej okazało się, że nie mogą służyć jako hostel dla młodzieży. Fundacja uznała, że miasto wynajęło nieodpowiedni lokal i przestała płacić większość czynszu. Miasto domaga się spłaty pół miliona zł zadłużenia.

Magistrat podkreśla, że fundacja nie opublikowała sprawozdania za 2016 r i lekceważyła przepisy budowlane.

Piotr Myśliwiec, prezes fundacji uważa, że to miasto naraziło dzieci na niebiezpieczeństwo. Planuje uzupełnić sprawozdanie, ale z handlu na deptaku nie zrezygnuje.

- Sprzedajemy zapałki na Piotrkowskiej od 20 lat. Nie wyobrażam sobie, by ktoś mógł nam tego zabronić - mówi.

CZYTAJ TEŻ: Pluszaki „Dziewczynki z zapałkami” nie zamierzają zejść z Piotrkowskiej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto