Hasło województwa łódzkiego "Łódzkie nabiera prędkości" idealnie pasuje do sportu i do PGE Skry, która od wielu lat jest sportową wizytówką regionu.
- Mamy nadzieję, że będziemy przyspieszać dzięki siatkarzom. Chcemy, by PGE Skra kojarzyła się z województwem, byśmy byli z niego dumni, by ta gigantyczna energia bijąca z Bełchatowa udzielała się wszystkim - mówi Stępień.
Od tego sezonu siatkarze PGE Skry grają z logo województwa łódzkiego na spodenkach. Dodatkowo siatkarze angażują się w projekty urzędu, m.in. właśnie w Orlikową Ligę Mistrzów. W sobotę na finałach w Bełchatowie gościło siedmiu siatkarzy: Michał Winiarski, Michał Bąkiewicz, Daniel Pliński, Mariusz Wlazły, Paweł Zatorski, Aleksandar Atanasijević i Konstantin Cupković. Dodatkowo PGE Skra, jako partner Orlikowej Ligi Mistrzów, ufundowała wspaniałe nagrody, m.in. koszulki z autografami siatkarzy. Zresztą dla młodych sportowców największym wydarzeniem był sam przyjazd siatkarzy. Nawet rozpoczęcie imprezy się opóźniło, bo wszyscy chcieli mieć zdjęcia z siatkarzami i ich autografy.
Umowa o współpracy Urzędu Marszałkowskiego i PGE Skry została podpisana kilka tygodni temu na uroczystej konferencji prasowej w Bełchatowie. - Nasza współpraca rozpoczęła się już wcześniej. Już w ubiegłym sezonie np. Mariusz Wlazły był na naszych akcjach promocyjnych w Buczku i to podczas turnieju piłkarskiego dla dzieci - dodaje marszałek województwa.
Prezes PGE Skry Konrad Piechocki nie ukrywa, że możliwość promowania regionu łódzkiego ma dla klubu z Bełchatowa olbrzymie znaczenie. - Ambasadorami swojego regionu są Włosi z Trento. Wierzę, że marka PGE Skry może być wizytówką Łódzkiego, budzić wiele pozytywnych skojarzeń. Możemy promować wiele wspaniałych miejsc w województwie - mówi Piechocki.
Zresztą nie tylko Trentino jest tu przykładem. W Polsce też inne Urzędy Marszałkowskie chętnie promują swoje regiony przez siatkówkę. Z napisem "Opolskie" na spodenkach w PlusLidze grają np. siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle.
PGE Skra, choć swoją siedzibę ma w Bełchatowie, jest marką regionalną, bo na mecze siatkarzy w Lidze Mistrzów w Łodzi przychodzi regularnie ponad dziesięć tysięcy kibiców. - Kibiców mamy w całym regionie, a nawet w całej Polsce, bo wiele biletów na nasze mecze w internecie kupują np. fani z Warszawy - dodaje Grzegorz Stawinoga, wiceprezes Skry. - Łódź jest jednak największym skupiskiem naszych fanów. Jesteśmy dumni z tego, że nie tylko Bełchatów trzyma kciuki za PGE Skrę.
Zobacz również Orlikowa Liga Mistrzów
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?