Radni miejscy nie wyrazili zgody na zniesienie opłat za usługi Biura Pośrednictwa Zamiany Mieszkań, choć Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że pobieranie opłat za pośredniczenie w zamianie mieszkań nie ma oparcia prawnego, bo wykracza poza zadania o charakterze użyteczności publicznej w rozumieniu ustawy o gospodarce komunalnej.
Rezygnacja z opłat byłaby wyjściem naprzeciw oczekiwaniom łodzian, dla których są to znaczne wydatki - przy zamianie mieszkań każda za stron musi zapłacić w Biurze Zamiany Mieszkań po 550 zł.
Jednak Władysław Skwarka, przewodniczący komisji finansów podczas obrad tej komisji przekonywał do pozostawienia opłat: - Z tytułu tych opłat do budżetu miasta wpływa 250 tys. zł rocznie. W innych miastach pobierane są opłaty i NIK nie nakazuje zmian. Nie ma też żadnych konsekwencji za pobieranie opłat w pośredniczeniu zamianie mieszkań.
W tej sytuacji radni PO chcą zwrócić się do prezydent Hanny Zdanowskiej, aby swoim zarządzeniem wprowadziła opłatę za zamianę mieszkań w wysokości złotówki. W ten sposób upadłby argument opozycji o dochodach do budżetu i prawdopodobnie radni zgodziliby się na likwidację Biura Zamiany Mieszkań.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?