Miasto wypowiedziało 8 lutego umowę ze spółką Koszykówka Polska, na mocy której miało zapłacić za organizację EuroBasketu Women 4,5 miliona zł i podjęło negocjacje z PZKosz w sprawie nowego kontraktu. Trwały dwa miesiące, zrobiło się nerwowo, bo z PZKosz nie napływały żadne sygnały, zniecierpliwieni pasywnością związku gospodarze Łodzi postawili tygodniowe ultimatum, ale wreszcie ta trudna sprawa znalazła swój finał.
- Mam bardzo dobrą wiadomość dla wszystkich mieszkańców Łodzi zainteresowanych sportem - powiedział we wtorek Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent miasta. - EuroBasket Women odbędzie się w Łodzi. Miasto przeznaczy na ten cel dwa miliony złotych z tegorocznego budżetu. Pozostałe środki, zaoszczędzone w wyniku negocjacji z Polskim Związkiem Koszykówki, trafią na cele sportowe, z czego około 70 procent będziemy rekomendować radnym na cele inwestycyjne. PZKosz wywiązał się ze swoich zobowiązań, otrzymaliśmy wszelkie zapewnienia, które nas satysfakcjonują. Oczywiście, przed nami jest cała procedura administracyjna, musimy przygotować odpowiednie dokumenty, a radni muszą wyrazić zgodę na zmianę w uchwale budżetowej. Udało nam się przekonać PZKosz do zmian w umowie - dodał prezydent Piątkowski.
- Po zatwierdzeniu na sesji Rady Miejskiej zmian w uchwale budżetowej ogłaszamy konkurs, 21 dni od tego momentu czekamy na ofertę, a później następuje procedura wyboru i podpisanie umowy - powiedziała Luiza Staszczak-Gąsiorek, dyrektor wydziału sportu UMŁ. - PZKosz spełnił wszystkie nasze oczekiwania, przedstawił propozycje, które wesprzemy swoimi inicjatywami. Myślę, że mamy szansę na sukces.
Mistrzostwa rozpoczną się 18 czerwca w Bydgoszczy i w Katowicach (Polki grają w grupie C z Czarnogórą, Hiszpanią i zwycięzcą barażu). W Atlas Arenie odbędzie się faza finałowa z udziałem czołowych 8 zespołów, od 29 czerwca, a rozegranych będzie łącznie 12 spotkań: 4 ćwierćfinałowe, 4 półfinałowe o miejsca 1-4 i 5-8 oraz spotkania o 5, o 7 miejsce, o brązowy medal i finał (niedziela, 3 lipca o godz. 20.30).
Czy w tak krótkim czasie, jaki pozostał do mistrzostw, miasto i związek koszykówki zdołają wypromować imprezę, aby na meczach Atlas Arena nie straszyła pustymi miejscami?
- Jest wielka determinacja i nasza, i Polskiego Związku Koszykówki, więc sądzę, że uda się zapełnić halę w takiej skali, w jakiej jest to możliwe w okresie wakacyjnym - mówi Luiza Staszczak-Gąsiorek. - Ofertę udziału w koszykarskich widowiskach chcemy skierować do dzieci i młodzieży pozostających w mieście. Mamy przygotowane programy na okres wakacji i w ich ramach chcemy zapewnić młodym kibicom możliwość nieodpłatnego oglądania mistrzostw Europy. Chcemy wykorzystać nie tylko nauczycieli, ale trenerów osiedlowych i animatorów sportu pracujących na orlikach. Młodzi kibice, którzy zgłoszą się do nich lub będą śledzić komunikaty na stronie internetowej Urzędu Miasta Łodzi, mogą obejrzeć mistrzostwa darmo - dodała dyrektor Staszczak-Gąsiorek.
Zgodnie z bezwarunkowym wymogiem FIBA finały muszą być transmitowane przez telewizję. Kto zapłaci za wyprodukowanie sygnału? To obecnie najpoważniejszy problem PZKosz, ale nie Łodzi.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?