Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódź idzie na wojnę z gapowiczami

Monika Pawlak
Aż o 3 miliony złotych spadły w zeszłym roku dochody miasta ze sprzedaży biletów MPK. I to mimo faktu, że wpływy zaplanowano na poziomie o 10 mln zł niższym niż w 2008 r.

Niedoszacowane były też dochody ze sprzedaży mieszkań i lokali użytkowych oraz łódzkiego Schroniska dla Zwierząt. Dobra wiadomość jest taka, że wzrosły - prawie o 2 mln zł - wpływy z tzw. kapslowego, czyli zezwoleń na sprzedaż alkoholu.

- Tak znaczny spadek sprzedaży biletów jest niepokojący - przyznaje Władysław Skwarka, szef komisji rewizyjnej.

Rzeczywiście, co roku miasto traci, zamiast zarabiać na biletach. W 2008 r. zaplanowano sprzedaż na poziomie 139 mln zł, jednak łodzianie wydali na bilety tylko 120,4 mln zł. W ubiegłym roku miasto miało zarobić 129 mln zł, zarobiło 117,8 mln zł. Czy to oznacza, że łodzianie jeżdżą autobusami i tramwajami na gapę? Czy może masowo przesiedli się do własnych samochodów? Zdaniem radnych to pierwsze. Dlatego konieczna jest skrupulatniejsza kontrola biletów. O tym, że coraz więcej łódzkich pasażerów jeździ na gapę, świadczą liczby. W 2008 r. miasto zarobiło na karach dla gapowiczów 1,8 mln zł. W zeszłym roku było to prawie 2,2 mln zł.

Znacznie niższe niż w 2008 r. były też wpływy ze sprzedaży mieszkań i lokali użytkowych. Miasto sprzedało prawie 2,1 tys. mieszkań i zarobiło 28,5 mln zł, czyli ciut więcej niż planowało. Ale chętnych na lokale użytkowe było tylko 51, co dało 8,7 mln zł zamiast planowanych 11 mln. Zobowiązań budżetowych, narzuconych przez władze miasta, nie zrealizowała straż miejska. Funkcjonariusze mieli zapewnić 5 mln zł dochodów z mandatów , a nałożyli kar za 2,6 mln zł. Dla porównania, w 2008 r. strażnikom wyznaczono limit 2,5 mln zł, z którego zrealizowali niewiele ponad połowę. Dlaczego tak mało? Pięć milionów to wyśrubowana norma, ale gdyby strażnicy karali każdego właściciela psa, który nie sprząta po pupilu, i palaczy, którzy palą na przystanku MPK, wpływy byłyby wyższe.

Prawie o 2 mln zł więcej niż zakładano dało kapslowe, czyli wpływy z zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Zmiejszyła się liczba adopcji psów i kotów ze schroniska. W 2009 r. tylko 2 tys. psów i 556 kotów znalazło domy. Rok wcześniej było to 2,1 tys. psów i 722 koty.

Warto odnotować, że Wigilia w Brukseli, sztandarowa impreza prezydenta Jerzego Kropiwnickiego, kosztowała prawie 310 tys. zł. Na podróże urzędników magistratu poszło z budżetu ponad milion złotych.

* * * * *

W Łodzi sprzedaż biletów komunikacji miejskiej systematycznie spada,co roku o 2 mln zł. Dlatego poprzednie władze miasta chciały wprowadzić podwyżkę, ale radni zaprotestowali i na podwyżkę się nie zgodzili.
Inne duże miasta w kraju mają podobne kłopoty ze sprzedażą biletów. W Krakowie w ciągu dwóch ostatnich lat dochody z tego tytułu zmalały o 50 mln zł - z 280 mln zł w 2007 r. do 230 mln zł w 2009 r. Wrocław szacuje swoje dochody z biletów na poziomie 54 mln zł, ale zaczęły one rosnąć, odkąd uszczelniono kontrolę w tramwajach i autobusach. Tylko w styczniu wpływy podskoczyły o 1,2 mln zł.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto