Zdaniem Tomasza Salskiego, prezesa ŁKS, nie wpuszczał bo po prostu nie miał takiej możliwości. " - Nie wpuszczaliśmy kibiców gości na trybunę, bo taka była decyzja administracyjna związana zresztą z trwającą budową hali – mówił prezes. – Budową dodajmy opóźnioną. Droga, która prowadziła do sektora gości była jednocześnie drogą na plac budowy. Podobnie było zresztą w drugiej lidze. Przypominam, że w lidze trzeciej przyjmowaliśmy na Unii 2 fanów drużyn przeciwnych i to, jak choćby w przypadku Polonii Warszawa, w znacznej ilości. Z drugiej strony należy pamiętać, że jest to obiekt miejski, a inwestycje prowadzi spółka miejska. Liczę, że na rundę wiosenną będziemy mieli przygotowany sektor dla kibiców drużyn przeciwnych i że pojawi się oświetlenie na stadionie. Kara orzeczona przez komisję w stosunku do nas jest bardzo wysoka. Nie pamiętam, żeby wcześniej orzekano aż tak drastyczną karę pieniężną w stosunku do innego klubu".
Komisja Odwoławacza była bardziej łaskawa dla dwóch innych klubów, których odwołania uwzględniono. Warcie Poznań darowano odjęcie jednego punktu, a GKS Tych darowano karę pieniężną w wysokości 20 tys. zł.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?