Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraśnik. Drużyny piłkarskie Wiosek Dziecięcych SOS wzięły udział w corocznym turnieju (ZDJĘCIA)

KP
Radość z gry, ale i rywalizacja – w środę odbyła się w Kraśniku dziewiąta edycja turnieju piłki nożnej Wiosek Dziecięcych SOS .

6 drużyn - reprezentanci wszystkich Wiosek SOS w Polsce ( Siedlce, Biłgoraj, Karlino i Kraśnik), a także zespoły z Placówki Wsparcia Dziennego „Jutrzenka” w Lublinie, oraz Programu Umacniania Rodziny SOS Wiosek Dziecięcych w Biłgoraju stoczyły piłkarski pojedynek na boisku przy kraśnickiej Wiosce Dziecięcej.

- Chcemy nie tylko propagować zdrowy styl życia. Sport łączy, uczy współdziałania w grupie. Pomaga także w wyładowaniu młodzieńczych emocji w odpowiednim kierunku – mówi Barbara Rajkowska dyrektor Krajowego Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce w Polsce.

- Puchar jest przechodni. Chcemy dać dzieciom cel, do którego będą dążyć – stwierdza Anna Choszcz-Sendrowska ze Stowarzyszenia SOS i wyjaśnia, że oprócz rywalizacji turniej bardzo integruje uczestników. Dzieci mają okazję spotkać się i nawiązać przyjaźnie.

Tegoroczny turniej odbył się w bardzo ciepłej, rodzinnej atmosferze

Zawodnicy dali z siebie wszystko i pokazali ducha zdrowej rywalizacji. Pierwsze miejsce wywalczyła drużyna z Karlina, a tuż za nimi na podium stanęli młodzi piłkarze z Kraśnika. Trzecie miejsce należało do zawodników z Siedlec.

Wszyscy uczestnicy dostali nagrody i upominki. Rozdano także nagrody specjalne m.in. dla najlepszego strzelca i bramkarza.

Podczas turnieju rozegrano mecz towarzyski, w którym przedstawiciele Stowarzyszenia SOS zmierzyli się z zawodnikami Banku Pekao, którzy wygrali w rzutach karnych.

Wieczorem zorganizowano wspólne biesiadowanie przy grillu.

- Jest to już dziewiąta edycja turnieju, który za każdym razem rozgrywany był w Kraśniku. Na przyszły rok planujemy zorganizować go w Warszawie – dodaje Barbara Rajkowska.

O Stowarzyszeniu

Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce należy do międzynarodowej organizacji SOS Children’s Villages. Działał ona w 135 krajach świata od ponad 65 lat. Jest to organizacja dobroczynna, która opiekuje się opuszczonymi i osieroconymi dziećmi. W Polsce pierwsza placówka powstała w 1984 roku w Biłgoraju.

- W Kraśniku Wioska działa od 1992 roku - informuje Dariusz Krysiak dyrektor kraśnickiej placówki.

W każdym z około 12 domów mieszka oddzielna rodzina.
- Od innych rodzin różni się tym, że jest to Rodzina SOS. Składa się ona z mamy, taty i kilkorga przybranych dzieci, które bardzo często są ze sobą spokrewnione. Nasi podopieczni to dzieci skrzywdzone przez los i nie rzadko najbliższych im ludzi. – czytamy na stronie stowarzyszenia.

Anna Choszcz-Sendrowska ze Stowarzyszenia SOS wyjaśnia, że pracownicy Wioski chcą przede wszystkim nauczyć dzieci niezależności, by wyrosły na samodzielnych i szczęśliwych ludzi. Zostają oni w Wiosce do 25 roku życia, póki się uczą.

Obecnie Stowarzyszenie SOS ma 1250 podopiecznych i prowadzi 4 SOS Wioski Dziecięce - w Biłgoraju, Kraśniku, Siedlcach i Karlinie; 3 Młodzieżowe Wspólnoty Mieszkaniowe - w Kraśniku, Siedlcach i Koszalinie oraz Dom Młodzieży w Lublinie; 3 Rodzinne Domy Czasowego Pobytu - dwa w Biłgoraju i jeden w Ustroniu oraz 10 Programów Umacniania Rodziny w Lublinie oraz gminach Karlino, Biłgoraj i Skórzec

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto