Od stycznia do września tego roku najwięcej zgłoszeń o kradzieży pojazdów zgłoszono na Bałutach. Było ich aż 152. Na Widzewie policja przyjęła 90 zgłoszeń, a na Polesiu 98. Na Górnej skradziono natomiast 88 aut, a w centrum 30.
Najczęściej giną samochody marki bmw, volkswagen i fiat.
- Większość skradzionych aut jest demontowana na części. A te części są potem sprzedawane na giełdach samochodowych lub przez internet - mówi kom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Spora część kradzionych aut jest również ponownie legalizowana na podstawie kupionych pod nie dokumentów.
- Na pewno jeśli coś było wspawane, było także na nowo polakierowane. Należy zwrócić w tym miejscu uwagę na lakier, czy przypadkiem nie jest dużo świeższy, nowszy od pozostałej części auta. - mówi kom. Kolasa.
Złodzieje są w stanie włamać się do auta w ciągu kilkudziesięciu sekund. Do kradzieży nowszych samochodów wykorzystują moduły elektroniczne, łamiące zabezpieczenia, a przy starszych autach wystarczają łamaki.
Ważne jest to, że mimo wszystko liczba kradzieży aut w Łodzi spada. Od stycznia do września 2014 r. było ich w całym mieście 485. W tym roku jest o 24 mniej.
- Kupujący samochód zawsze może zgłosić się na policję, gdzie funkcjonariusze sprawdzą auto w dostępnych bazach danych po numerze VIN i tablicach rejestracyjnych, czy nie jest on poszukiwany - radzi kom. Kolasa.
Czytaj więcej: Złodzieje samochodów w Łodzi. Najwięcej aut kradną na Bałutach, najmniej - w centrum
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?