Konińscy ginekolodzy niezwykle chętnie wpisali się w społeczną akcję "Przyjazny gabinet". Jej celem jest przede wszystkim nakłanianie kobiet do regularnych badań ginekologicznych i przełamywanie strachu przed badaniem.
- Nie chcemy, żeby kobiety chodziły do lekarza dopiero wtedy, kiedy coś się dzieje. Staramy się przełamywać tabu. W naszych gabinetach nie ma tajemnic i wstydliwych tematów - mówi ginekolog Janusz Karaszewski, koordynator akcji w Koninie. - Ginekolodzy powinni przede wszystkim rozmawiać z kobietami i odpowiadać na ich pytania. Lekarz musi jednak wiedzieć, że jego zadaniem jest zachęcanie do takiej rozmowy. Wyjaśniać im, po co jest antykoncepcja i dlaczego warto ją stosować oraz opowiedzieć, na czym polegają poszczególne badania, takie jak na przykład cytologia - dodaje.
"Przyjazny gabinet" ma również propagować poświęcanie pacjentkom więcej czasu. Niestety, tego podczas wizyt w przychodniach zawsze brakuje. To, jak tłumaczy Karaszewski, wynika z dużej liczby pacjentek i tempa życia.
- Większość z nas daje pacjentkom swoje numery telefonów, żeby mogły dzwonić kiedy coś się dzieje. Wiadomo, że lekarze są też ludźmi i mają rodziny, zainteresowania, urlopy. Kobiety wiedzą, że z tych numerów mogą zawsze skorzystać, ale musi to być rozsądne - mówi ginekolog.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?