Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komornik zajął konto EC1 Łódź - Miasto Kultury

Marcin Bereszczyński, (opr. dem)
PORR zszedł z placu budowy, zabierając z sobą nawet bramę i ogrodzenie
PORR zszedł z placu budowy, zabierając z sobą nawet bramę i ogrodzenie Grzegorz Gałasiński
Firma PORR opuściła plac budowy EC1 Zachód. Przedstawiciele EC1 Łódź - Miasto Kultury powiadomili prokuraturę, że PORR ukrywa dokumentację związaną z tą inwestycją. W środę policja weszła do siedziby PORR, aby zabezpieczyć dokumenty. Wcześniej na wniosek PORR komornik zamroził konto EC1 Łódź-Miasto Kultury.

Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury informuje, że zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa wskazywało na możliwość ukrywania dokumentacji, którą wykonawca nie może dysponować na wyłączność. Wykonawca odmówił wydania tej dokumentacji, co może wskazywać na podejrzenie popełnienia przestępstwa.

PORR nie przekazał tzw. dokumentacji powykonawczej. Są to naniesione korekty związane z budową, jakich dokonuje wykonawca na dokumentacji projektowej. Dokumentację powykonawczą można obrazowo nazwać projektem, na którym wykonawca dorysował rzeczy, których nie zawierał projekt.

Komornik zajął natomiast konto EC1 Łódź - Miasto Kultury. Władze Łodzi, płacąc PORR za wykonane prace, zaczęły potrącać kary za opóźnienie w inwestycji.

PORR opuścił plac budowy EC-1 Zachód 17 czerwca

W czasie przeglądów technicznych stwierdzono 8 tys. usterek. Połowę z nich PORR usunął. Pozostałe miał zlikwidować do końca czerwca, ale tego nie zrobił.

Na PORR za niedotrzymanie terminu ukończenia prac zaczęto nakładać kary. W sumie 50 mln. Przy płatnościach Łódź potrąciła 9,6 mln zł. PORR z kolei domaga się 24 mln zł za niedokładną dokumentację projektową, przekazaną przez UMŁ.

Błażej Moder, dyrektor Zarządu NCŁ informuje, że PORR nie chciał podpisać aneksu terminowego, bo musiałby dać gwarancję należytego wykonania prac. Dlatego zapadła decyzja o potrąceniu płatności na poczet zabezpieczenia kar umownych. Bez podpisania tych gwarancji nie udałoby się ściągnąć pieniędzy od wykonawcy.

PORR zareagował zerwaniem umowy na realizację inwestycji i wystąpił do sądu z wnioskiem, że potrącone pieniądze są kwotą sporną, więc powinny zostać zabezpieczone. PORR chciał zająć 5 mln zł, ale komornik zajął 3 mln zł.

Przedstawiciele PORR nie skomentowali najścia policji na siedzibę firmy.

Kłopoty na budowie były już w 2012 roku:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto