18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komisja poparła Marka Belkę

Dorota Kowalska
Profesor Marek Belka.
Profesor Marek Belka. fot. Mikołaj Suchan.
Komisja Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Marka Belki na szefa Narodowego Banku Polskiego. Za opowiedziało się 28 posłów, 11 było przeciw, jeden się wstrzymał. Dzisiaj o godz. 17 Sejm zadecyduje, czy kandydatura Belki zostanie poddana pod głosowanie jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu. Nie wiadomo więc, czy do głosowania w ogóle dojdzie.

PiS jest przeciwny, by przed wyborami prezydenckimi wybierać prezesa NBP. Także wicepremier Waldemar Pawlak powtarza, że to nie jest dobry moment na podejmowanie takich decyzji, a sam Belka nie jest dobrym kandydatem na to stanowisko "w dzisiejszych czasach".

- Nasza opinia jest znana - mówi Franciszek Stefaniuk z PSL. - Głosowanie powinno się odbyć przynajmniej po I turze wyborów prezydenckich.

Wszystko zatem w gestii SLD, a ten jest podzielony. Część posłów Sojuszu uważa, że to doskonały moment na wybór prezesa NBP, a Marek Belka jest odpowiednim człowiekiem na to stanowisko. Część - jeśli zgadza się z drugą częścią tego stwierdzenia, to ma wątpliwości, co do czasu zgłoszenia kandydatury Belki. Wiadomo, że jeszcze dzisiaj Grzegorz Napieralski ma się w sprawie przyszłego prezesa NBP spotkać z marszałkiem Komorowskim.

- Nie ma lepszego kandydata na to stanowisko niż Marek Belka - powiedział nam wczoraj Marek Wikiński, polityk Sojuszu i szef sztabu wyborczego Grzegorza Napieralskiego. Czy więc SLD poprze kandydaturę Belki w Sejmie.

- Stanowisko klubu przedstawimy w czwartek - odpowiedział wymijająco Wikiński.

Zanim komisja zarekomendowała kandydaturę Belki, ten przez prawie dwie godziny odpowiadał na pytania posłów.

- Będę bronił niezależności NBP, ale nie będę jej bronił niezgodnie z mandatem NBP - obiecał. - Nie ma na świecie poważnego banku centralnego, który by nie współpracował z rządem. Tego wymaga racja stanu i konieczność obrony gospodarki przed niebezpieczeństwami, które wciąż istnieją. To nie oznacza, że rządy jakichkolwiek krajów nakazują zmieniać politykę pieniężną banków centralnych. To nie o to chodzi.

Zdaniem Belki, Polska powinna wejść do strefy euro w momencie sprzyjającym, kiedy gospodarka będzie gotowa. Główną korzyścią przystąpienia do strefy euro jest szybki rozwój i skracanie dystansu cywilizacyjnego do krajów najbogatszych. Pytany, jak zachowałby się w sytuacji, gdyby w okresie silnego wzrostu gospodarczego i inflacji miał głosować nad podwyższeniem stóp procentowych NBP, Marek Belka odpowiedział, że zagłosowałby za podwyżką.

- Po to jest polityka pieniężna, by przeciwdziałać przegrzaniu się koniunktury - wyjaśnił. I dodał, że teraz na świecie ważniejszy od inflacji jest wzrost gospodarczy, ale nie zawsze tak jest.

Jeśli fachowość Belki nie wzbudza wątpliwości posłów, to już na Komisji Finansów mieliśmy przedsmak tego, co może wydarzyć się w Sejmie. Lucjan Karasiewicz z Polski Plus zgłosił wniosek, w którym zażądał przerwania posiedzenia komisji i dokończenia go po wyborach prezydenckich. - W Polsce prezesa NBP powinien zgłaszać prezydent, który ma mandat w wyborach powszechnych - tłumaczył. Jaka jest w tej kwestii opinia pozostałych posłów, dowiemy się zapewne dzisiaj.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto