Przeciwnicy budowy estakady na skrzyżowaniu marszałków zorganizowali akcję pod nazwą „Gdzie jest rzeka?”.
W żartobliwy sposób chcieli pokazać, że budowa wiaduktu za 100 mln zł jest niepotrzebna. Ich zdaniem wiadukt nie zmniejszy korków, a jedynie zachęci kolejnych łodzian do korzystania z samochodu. Przez to korki tworzyć się będą na sąsiednich skrzyżowaniach, m.in. na Niciarnianej i Kilińskiego – mówi Paweł Bąk, jeden z organizatorów wydarzenia.
Według przeciwników budowy wiaduktu, zaoszczędzone sto milionów zł lepiej wydać na rozwój transportu publicznego, np. przedłużając linię tramwajową wzdłuż Kopcińskiego między Narutowicza a Pomorską.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?