Jaracz i Reymont znikną z ulicy Piotrkowskiej

Remont ulicy Piotrkowskiej jest w toku. Choć oficjalnie rozpoczął się wczoraj, to z placu budowy zniknęły już stare kosze na śmieci, stojaki rowerowe i ławki. Na części chodników rozebrano także starą kostkę betonową.

Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii.

W ciągu najbliższych dni z reprezentacyjnej ulicy Łodzi wyprowadzą się także Stefan Jaracz wraz ze swoim teatralnym fotelem oraz Władysław Reymont z kuferkiem, na którym siedział od lat.

- Proszę spojrzeć, Jaracz póki jeszcze tu siedzi i myślę, że z zaciekawieniem obserwuje co tu się dzieje. Oczywiście na czas remontu otoczymy obydwa pomniki opieką - mówi z uśmiechem Marcel Szytenchelm, twórca i pomysłodawca Galerii Wielkich Łodzian.

Przeprowadzka miała odbyć się dzisiaj (14 listopada) jednak okazało się, że odczepienie Jaracza wymaga specjalne techniki. Najwidoczniej aktor nie chciał tak łatwo opuścić Pietryny. - Przy demontażu musi być odpowiednia firma, która je montowała i która je ponownie zamontuje po ukończenia remontu - dodaje artysta.

Do końca tygodnia na ulicy Piotrkowskiej będą trwały prace porządkowe. W przyszłym tygodniu ma pojawić się na placu budowy ciężki sprzęt. Wkrótce zamknięty zostanie równiez wjazd dla aut z ulicy Roosevelta.

Czytaj codziennie:

• "Mój rower" Piotra Trzaskalskiego, czyli sytuacja kryzysowa w rodzinie

• Wyszedł wyrzucić śmieci i ugodził nożem w obronie koniecznej?