Kibice byli ciekawi występu drugiego Polaka na listach światowych (po Łukaszu Kubocie). Mierzący 204 Janowicz postarał się o dreszczowiec, który zakończył zwycięstwem i pierwszym w karierze tytułem mistrza Polski seniorów. Tenisista MKT trafił na opór świetnie dysponowanego w tych mistrzostwach Andrzeja Kapasia (który wyeliminował m.in. rozstawionego z nr 2 Grzegorza Panfila).
W pierwszym secie obaj rywale wygrywali swoje serwisy i w tie-breaku było jeszcze 3:2 dla poznaniaka. Ale asy serwisowe łodzianina zapewniły mu zwycięstwo w tej partii. Kiedy Kapaś przegrał swoje podanie na 0:2 i Janowicz prowadził 3:0, a później 4:1, wydawało się, że mecz jest rozstrzygnięty. Tymczasem Janowicz zaczął mnożyć błędy. Rywal wykorzystał bez litości zbyt krótkie returny łodzianina, miał lepszy drugi serwis i szybko odrobił straty. W końcówce tego seta faworyt stracił inicjatywę i pozwolił na wyrównanie. Zdenerwował nawet niebo, bo spadł deszcz.
Po przerwie obaj wygrywali swoje serwisy i dopiero w ostatnim gemie łodzianin przełamał rywala, choć Kapaś prowadził 30:0. Jak dotąd Janowicz idzie śladami Wojciecha Fibaka, który jedyny tytuł mistrza Polski zdobył na kortach MKT (w 1975 roku). Obu życzymy sukcesów w BNP Paribas Polish Open w Sopocie. Mistrzowie to dzieci ligowych siatkarek. Mama Pauli Kani, Zdzisława Zielińska grała w Płomieniu Sosnowiec. Mama Janowicza - Anna Szalbot była mistrzynią Polski z ŁKS.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?