Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inspekcja pracy kontroluje wypłatę wynagrodzeń w Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej

Agnieszka Jasińska, Maciej Stańczyk
Uroczysta inauguracja na AHE nie przyćmiła jej problemów
Uroczysta inauguracja na AHE nie przyćmiła jej problemów fot. Paweł Nowak
Pracownicy Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi nie dostają na czas wynagrodzenia za pracę.

- W związku z likwidacją kierunku informatyka, uczelnia musi ponieść koszty związane z likwidacją tego kierunku, nie mając wypływów z tytułu czesnego. Dlatego też nastąpiły opóźnienia w związku z wypłatą wynagrodzeń z tytułu umowy o dzieło - potwierdza Aleksandra Mysiakowska, rzeczniczka Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi.

Wykładowcy mają dość. Straszą, że jeśli nie dostaną pieniędzy, po prostu przestaną uczyć.

- Od dwóch miesięcy żyję z oszczędności, bo uczelnia nie wypłaca mi pensji - przyznaje jeden z wykładowców. - Jeśli do końca października nie dostanę pieniędzy, to nie zamierzam tu zostać nawet chwili dłużej. Mam na utrzymaniu dwójkę dzieci, więc praca za darmo mnie nie interesuje.

Kontrolę na uczelni rozpoczęła już Okręgowa Inspekcja Pracy w Łodzi.

- W ostatnim miesiącu w akademii byliśmy już pięć razy: 8, 10, 11, 24 oraz 28 września. Kontrolujemy losowo wybranych pracowników, czy otrzymują wynagrodzenie za pracę - mówi Kamil Kałużny, rzecznik Okręgowej Inspekcji Pracy w Łodzi.

Jeśli inspektorzy znajdą uchybienia, to za niewypłacanie pensji w ustalonym terminie pracodawca zapłaci grzywnę. Jej wysokość waha się od tysiąca do 30 tys. zł, w zależności od wyniku kontroli.

Akademia Humanistyczno- -Ekonomiczna to największa prywatna uczelnia w Polsce. Zatrudnia ponad 4 tysiące pracowników. AHE to nowe wcielenie Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej. Szkoła, której założycielem jest Makary Stasiak, powstała 16 lat temu. Studiuje na niej 32 tysiące osób. Drugie tyle opuściło już mury szkoły.

Kłopoty łódzkiej uczelni zaczęły się w kwietniu, kiedy kontrole w akademii wszczął resort nauki. Urzędnicy ministerstwa uznali, że szkoła nielegalnie prowadzi zajęcia w kilkudziesięciu swoich filiach rozsianych po Polsce i Europie. Na początku września Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zamknęło kierunek informatyka. Uczelnia nie może przyjmować nowych studentów, a ci słuchacze, którzy nie obronili jeszcze swoich prac, dokończą naukę w innej szkole. Teraz ważą się losy zarządzania.

Założyciel Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi pozbywa się także części swoich udziałów w Patio TV. Nieoficjalnie z powodu kłopotów finansowych, wynikających ze straty kilku tysięcy studentów zlikwidowanej przez resort nauki informatyki. Patio TV było jednym z jego sztandarowych dzieł. Kanał wystartował w ubiegłym roku. Można go oglądać na platformach cyfrowych i w telewizjach kablowych. Telewizja nadaje m.in. audycje związane z nowatorskimirozwiązaniami naukowymi, w których lubuje się założyciel łódzkiej akademii. Makary Stasiak do tej pory był jedynym udziałowcem telewizji, której kapitał zakładowy wynosi 2,5 mln zł. Teraz jednak ojciec akademii chce pozbyć się swojego najmłodszego dziecka.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Inspekcja pracy kontroluje wypłatę wynagrodzeń w Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto