Łodzianie zareagowali na nową inicjatywę tak entuzjastycznie, że niebawem możemy spodziewać się kolejnej edycji. Święto ulicznego jedzenia jest obchodzone na całym świecie m.in. w San Francisco, Londynie, Seattle i Los Angeles.
- W miastach na całym świecie festiwal tzw. jedzenia ulicznego ma duże grono wielbicieli. Postanowiliśmy, że teraz czas na Łódź. I nie pomyliliśmy się. Mimo zimowej aury Łódź Street Food Festival na Piotrkowskiej 217 odwiedziło ponad 3 tys. osób. Jest to dowód na to, że mieszkańcy Łodzi bardzo chętnie biorą udział w tego typu imprezach - wyjaśnia Anna Plocek, przedstawiciel współorganizatora, agencji interaktywnej The Program.
Na potrzeby festiwalu znane łódzkie restauracje przygotowały swoje specjalne "uliczne" menu. Dodatkową atrakcją był zjazd food trucków, czyli popularnych restauracji na kółkach. Serwowano m.in. burgery, tortille, zapiekanki, tarty, babeczki, świeżo wyciskane soki oraz aromatyczną kawę.
- Celem Festiwalu było pokazanie, że posiłki spożywane "na mieście", często w biegu, mogą być nie tylko smaczne, ale też zdrowe i pełnowartościowe - oparte przede wszystkim na świeżych produktach - dodaje Anna Plocek.
Podczas pierwszej edycji festiwalu zainteresowanie łodzian było tak duże, że wielu wystawcom jedzenie kończyło się błyskawicznie. Informacja o skali łódzkiego wydarzenia dotarła także do restauratorów m.in. z Warszawy, którzy już teraz zgłaszają swoje zainteresowanie udziałem w festiwalu. Kolejna edycja Łódź Street Ford Festival będzie zatem jeszcze większym sukcesem. a
Od ponad roku w każdą trzecią sobotę lub niedzielę miesiąca w klubokawiarni Granda przy ulicy Rewolucji 1905 r. 48 odbywa się spotkanie "Kuchni Społecznej".
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
